Ropa
Ropa otwiera tydzień spadkiem - Trump: rozmowy z Chinami mogą się nie odbyć
Ropa rozpoczyna nowy tydzień na rynkach paliw ze spadkiem notowań. Prezydent USA poinformował, że planowane rozmowy USA i Chin w sprawie handlu mogą zostać odwołane, a to pogłębia obawy na rynkach, że uderzy to w globalną gospodarkę i popyt na surowce - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 54,30 USD, po zniżce ceny o 0,37 proc.
Ropa Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 58,37 USD za baryłkę, po spadku notowań o 0,27 proc.
Na Międzynarodowej Giełdzie Paliw w Szanghaju ropa tanieje o 1,3 proc. do 417,4 juanów za baryłkę.
Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek, że Waszyngton nie jest jeszcze gotowy na zawarcie umowy handlowej z Pekinem i że planowane na przyszły miesiąc rozmowy z Chinami mogą zostać odwołane.
Donald Trump powiedział wprawdzie, że Stany Zjednoczone wciąż są gotowe na prowadzenie rozmów z Chinami, ale na razie "nie są gotowe", aby zawrzeć z nimi umowę.
Tymczasem doradca ds. handlu w Białym Domu Peter Navarro poinformował też w piątek, że Stany Zjednoczone nadal planują przeprowadzić kolejną rundę negocjacji handlowych z Chinami. "Nadal planujemy przyjąć u nas chińskich negocjatorów” - powiedział Navarro dla CNBC.
W piątek Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzegł, że rośnie ryzyko pogorszenia w chińskiej gospodarce, jeśli napięcia handlowe jeszcze bardziej się nasilą.
"Notowania ropy naftowej nadal są wrażliwe na retorykę związaną z wojnami handlowymi" - mówi Alfonso Esparza, starszy analityk rynku w Oanda Corp.
"Przedłużająca się wojna handlowa jest negatywnym czynnikiem prognoz dla globalnego wzrostu" - dodaje.
Podczas poprzedniej sesji ropa w Nowym Jorku zyskała 3,7 proc., co pozwoliło jej nieco zmniejszyć tygodniową stratę do ok. 2 proc. Brent na ICE zdrożała w piątek o 1,15 USD, a jej tygodniowa strata w notowaniach wyniosła 5,4 proc.