Reklama

Ropa

Rekordowo dużo rosyjskiej ropy nie może znaleźć nabywców

Autor. Bernard Spragg. NZ / Flickr

Rośnie wolumen rosyjskiej ropy, która nie może znaleźć nabywców - podaje agencja Reutera. To konsekwencja napaści na Ukrainę, która sprowokowała wielu nabywców do decyzji o porzuceniu „krwawych” surowców Władimira Putina.

Reklama

Analitycy Reutersa, powołujący się na dane firmy Vortexa, twierdzą, że obecnie po morzach krąży około 62 miliony baryłek ropy Urals, która nie może znaleźć nabywców.

Reklama

To aż trzy razy więcej niż w okresie poprzedzającym agresję Rosji na Ukrainę. W odpowiedzi na nią Stany Zjednoczone oraz inne kraje zakazały importu ropy i produktów naftowych z Rosji. Wiele państw, nie wprowadzając formalnych ograniczeń, podjęło decyzję o unikaniu rosyjskich surowców.

Eksport rosyjskiej ropy drogą morską, w świetle najbardziej aktualnych danych, wynosi w maju średnio 6,7 mln baryłek ropy dziennie, to około 15% mniej niż w lutym (7,9 mln b/d).

Reklama

„Generalne liczby, pokazujące, że rosyjski eksport jest nadal stosunkowo silny, nie mówią wszystkiego” – powiedział Clay Seigle analityk rynków energii z Houston,. „Rosyjska ropa na morzu nadal się akumuluje”.

Reklama

Komentarze

    Reklama