Ropa
Obajtek: rafinerie Orlenu pracują bez zakłóceń, mamy zabezpieczone dostawy surowca
Nasze rafinerie pracują bez zakłóceń i mamy zabezpieczone dostawy surowca nieodbiegające znacznie od kontraktowej jakości - zapewnił w czwartek PAP Biznes prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
W nocy ze środy na czwartek resort energii poinformował o wstrzymaniu odbioru ropy naftowej z Rosji w punkcie Adamowo na granicy polsko-białoruskiej w związku z jej zanieczyszczeniem. 19 kwietnia PERN – operator polskiego odcinka rurociągu Przyjaźń – otrzymał informację od białoruskiego Gomeltransneft o zaobserwowanym zwiększeniu stężeń chlorków organicznych w ropie dostarczanej na Białoruś z Rosji. PERN potwierdził zanieczyszczenie w ropie przekazywanej do Polski i powiadomił rafinerie krajowe oraz w Niemczech.
"Sytuacja z dostawami rosyjskiej ropy pokazuje jak ważna jest dywersyfikacja zaopatrzenia w surowiec. Dzięki realizowanym działaniom w tym zakresie oraz zgromadzonym zapasom, obecnie PKN Orlen znajduje się w komfortowej sytuacji – nasze rafinerie pracują bez zakłóceń i mamy zabezpieczone dostawy surowca nie odbiegające znacznie od kontraktowej jakości" - powiedział prezes Orlenu.
Obajtek dodał, że płynne zaopatrzenie krajowych instalacji w surowiec, a w szerszym kontekście zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski to priorytet. "W tym kontekście niezwykle istotna będzie finalizacja procesu przejęcia Grupy Lotos. Jeden silny podmiot ze zdywersyfikowanym portfelem dostaw będzie mógł jeszcze skuteczniej odpowiadać na jakiekolwiek zakłócenia na rynku, czy to makroekonomiczne, czy techniczne. Tym bardziej pomaga nam operacyjne zarządzanie kawernami przez spółkę GK PKN Orlen, IKS Solino, przez co wspieramy pozostałe rafinerie w regionie, a jednocześnie dbamy o bezpieczeństwo i ciągłość dostaw paliw do naszych klientów" - powiedział.
Szef Orlenu zapewnił, że bieżąca sytuacja "nie ma żadnego wpływu na kierowców odwiedzających stacje paliw" koncernu. "Zarówno benzyna, jak i olej napędowy spełniają wszystkie parametry jakości i są w pełni bezpieczne. Tak było do tej pory i nic się w tym zakresie nie zmieniło" - zaznaczył. (PAP)