Ropa
Iran drwi z amerykańskich sankcji i wysyła tankowiec po wenezuelską ropę
Firma National Iranian Oil Company wyczarterowała tankowiec, który odbierze przeznaczoną dla niej wenezuelską ropę. To kolejny przejaw zacieśniania więzi między dwoma krajami, które połączyły amerykańskie sankcje - informuje agencja Bloomberga.
Na tankowiec „Ndros” trafi 1,9 mln baryłek wenezuelskiej ropy naftowej, która następnie popłynie do Iranu. Załadunek nastąpi w porcie Jose. Zarówno PDVSA, jak i irańskie ministerstwo ds. Ropy odmówiły komentarza.
Na wzmocnienie więzi pomiędzy Iranem i Wenezuelą nieoceniony wpływ miał Donald Trump oraz sankcje jakie nałożył na obydwa kraje. Zaowocowały one rozwojem bilateralnych relacji handlowych, dotyczących m.in. ropy naftowej, paliw oraz wyposażenia dla rafinerii. Bloomberg informuje ponadto, że Irańczycy dostarczają do Wenezueli także żywność i benzynę, otrzymując w zamian… złoto.
Dane wyraźnie pokazują, że po okresie załamania eksportu w październiku (spowodowanym głównie wygaśnięciem amerykańskich ulg dla klientów PDVSA), listopad był czasem odbicia. Wenezuelskie wody opuściło w tym czasie aż 24 tankowce, co przełożyło się na 639 tys. baryłek dziennie. Dla porównania, w październiku było to zaledwie 360 tys. b/d.
Najczęstszą destynacją statków z wenezuelską ropą była Azja. Nierzadko dokonywano przeładunków na morzu, pomiędzy tankowcami, żeby „zgubić trop” przed osiągnięciem właściwego celu.