Reklama

Ropa

Gigant handlu surowcami przewiduje znaczący wzrost cen ropy dzięki szczepionkom

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Gigant handlu surowcami, Trafigura, spodziewa się silnego odbicia popytu na ropę w przyszłym roku dzięki masowym szczepieniom, które spowodują wzrost cen ropy do 55-60 dolarów za baryłkę, podał Argus Media, powołując się na głównego ekonomistę firmy, Saada Rahima.

„Widzieliście już silne ożywienie w wielu miejscach - na pewno w Chinach, ale także na przykład w Europie i Japonii. Stany Zjednoczone w niektórych częściach pozostają w tyle, ale myślę, że możemy dostrzec większe tempo”-powiedział Rahim Argusowi.

Popyt na ropę w Chinach z pewnością odbił się, a wskaźniki przerobu w chińskich rafineriach osiągnęły najwyższy poziom w październiku i listopadzie. Popyt w Indiach również mocno rośnie, ponieważ ludzie wybierają transport osobisty, a nie publiczny, co zwiększa popyt na benzynę.

Reklama

Reklama

Z drugiej strony Europa wciąż walczy z rosnącą liczbą infekcji Covid-19, a kilka krajów ogłosiło ostatnio ściślejsze blokady pomimo nadchodzących świąt, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa.

Jednak główny ekonomista Trafigury jest optymistycznie nastawiony do najbliższej przyszłości ropy naftowej, odnotowując środki stymulacyjne wdrożone przez europejskie rządy i oczekujący pakiet pomocy kryzysowej omawiany przez amerykańskich ustawodawców.

Dzieje się to przed właściwym wdrożeniem szczepionek Covid-19” - zauważył również Rahim.

Co ciekawe, dyrektor wykonawczy zlekceważył dodanie przez Libię ponad 1,2 mln baryłek baryłek dziennie do produkcji ropy naftowej OPEC w czasie, gdy kartel stara się utrzymać produkcję na niższym poziomie, aby ceny były wyższe.

„Wolumeny w Libii wzrosły bardzo szybko, więc tak naprawdę nie zamierzają tam dodawać o wiele więcej baryłek. A rynek wchłonął te ilości, co oznacza, że popyt już wygląda na znacznie zdrowszy” - powiedział Argusowi.

Rzeczywiście, pomimo napływu libijskiej ropy na rynki, ceny ropy wzrosły w ciągu ostatnich kilku tygodni, pomimo ciągłych obaw o przyszłość popytu. Głównymi motorami wzrostu były pozytywne doniesienia o szczepieniach i odbicie popytu w Azji, zwłaszcza w Chinach i Indiach.

Reklama
Reklama

Komentarze