Reklama

Ropa

Ceny ropy rosną w oczekiwaniu na spotkanie OPEC+

Fot. haymarketrebel / Flickr
Fot. haymarketrebel / Flickr

Ceny ropy w USA nieznacznie spadają, a notowania surowca są powyżej 41 USD za baryłkę. Inwestorzy oceniają, że kraje OPEC+ mogą odłożyć decyzję o zwiększeniu dostaw ropy o 3-6 miesięcy - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XII na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 41,31 USD, niżej o 0,34 proc.

Ropa Brent w dostawach na I na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 43,67 USD za baryłkę, niżej o 0,32 proc. 

Ważnym wydarzeniem dla rynków ropy będzie listopadowe spotkanie OPEC+. 

Pod koniec tego miesiąca odbędzie się posiedzenie krajów sojuszu OPEC+, na którym zapadną ustalenia, czy producenci z tej grupy opóźnią złagodzenie cięć produkcji planowane wstępnie na początek 2021 r.

Na rynku pojawiają się informacje przekazywane przez delegatów z krajów OPEC+, że grupa rozważa odłożenie o 3-6 miesięcy decyzji o większym eksporcie swojej ropy.

Arabia Saudyjska i Rosja - najwięksi gracze w OPEC+ - już od pewnego czasu wskazują, że może być konieczne odłożenie planowanego wzrostu produkcji ropy.

Rynki paliw borykają się m.in. z rosnącą podażą ropy z Libii w sytuacji malejącego zapotrzebowania na paliwa na świecie.

Ropa w USA zdrożała w tym tygodniu o prawie 12 proc. - większość tych zysków to zasługa poniedziałkowej informacji o przełomie w sprawie szczepionki na Covid-19. 

Jednak inwestorzy, po chwilach entuzjazmu, oceniają realną sytuację zdrowotną na świecie, a ta pogarsza się w wielu dużych gospodarkach. 

"Szczepionka na Covid-19 może nie mieć żadnego wpływu na poprawę popytu na świecie, dopóki nie zostanie zastosowana" - mówi Michael McCarthy, główny strateg rynku w CMC Markets. 

"Ale dotychczasowy zwrot w myśleniu rynkowych graczy oznacza, że ropa będzie w stanie utrzymać swoje notowania na obecnych poziomach" - dodaje. (PAP Biznes)

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama