Ropa
Ceny ropy: Inwestorzy boją się nowych ognisk koronawirusa
Ropa naftowa na giełdzie paliw w USA jest wyceniana w pobliżu 52 USD za baryłkę. Inwestorów niepokoi odradzająca się pandemia koronawirusa w niektórych częściach świata i powolne wprowadzanie szczepień - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na III na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 52,36 USD, niżej o 0,78 proc.
Ropa Brent w dostawach na III na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 55,45 USD za baryłkę, niżej o 0,77 proc.
Inwestorów niepokoi odradzająca się pandemia koronawirusa w niektórych częściach świata i powolne wprowadzanie szczepień na Covid-19, co może negatywnie wpłynąć na globalny popyt na paliwa pomimo kurczącej się podaży ropy.
W Chinach zbliża się Księżycowy Nowy Rok, a tymczasem wybuch epidemii koronawirusa w niektórych regionach kraju może wpłynąć na ograniczenie przemieszczania się Chińczyków podczas świątecznej przerwy.
Władze Chin apelują do obywateli, aby powstrzymali się z podróżami w tym czasie, by zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Tymczasem eksport rosyjskiej ropy Ural spadnie w lutym o prawie 20 proc. w porównaniu ze styczniem. Mniejsza podaż ropy na rynki będzie też w lutym i marcu z Iraku, który ograniczy swoje dostawy do 3,6 mln b/d.
Występują też zakłócenia w dostawach ropy z Libii - siły paramilitarne, odpowiedzialne na ochronę portów naftowych, wstrzymały tam część eksportu ropy - z trzech terminali: Es Sider, Harida i Ras Lanuf.
"Na razie inwestorzy mają trudności z oceną wpływu ograniczeń mobilności w Chinach na zużycie ropy" - mówi Stephen Innes, główny strateg rynkowy w Axi.
"Za to ograniczenie podaży ropy jest teraz zdecydowanie mile widziane i przynosi ulgę, ponieważ popyt na paliwa spadł w wyniku słabszej konsumpcji m.in. w Europie" - dodaje.
WTI na NYMEX w N.Jorku zyskała na zakończenie poprzedniej sesji ok. 1 proc.