Reklama

Analizy i komentarze

Jazda na rowerze i komunikacja miejska sposobami na zredukowanie zakupów rosyjskiej ropy? [KOMENTARZ]

Fot. Canva
Fot. Canva

Międzynarodowa Agencja Energii od początku inwazji Rosji na Ukrainę produkuje raporty, w których zawiera złote rady jak odejść od rosyjskich paliw kopalnych.

Reklama

Choć „10-punktowy plan aby ograniczenia zużycia ropy" mówi o ścięciu popytu globalnie, to wiadomo, że głównym celem jest zredukowanie zakupu surowca z Rosji głównie przez Europę.

Reklama

Spójrzmy na dane – Europa importuje 2,8 mln baryłek rosyjskiej ropy dziennie, a cały rosyjskie eksport to 5 mln b/d. Te dane się wahają, tak samo jak cena ropy, ale można przyjąć, że Europa kupuje 50-60% całej eksportowanej rosyjskiej ropy. W 2021 wartość tego eksportu wyniosła 100 mld dolarów, nietrudno więc policzyć, że ok. 56 mld dolarów trafiło do Rosji. Z perspektywy UE zakup rosyjskiej ropy stanowi ok. 25% ogólnego importu. To jednak nie wszystko, Europa kupuje również 1,2 mln b/d produktów naftowych już po rafinacji.

Powody są oczywiste – rosyjska ropa jest stosunkowo tania dla bogatej Europy, jest dosyć blisko a i rozbudowana infrastruktura w postaci ropociągów funkcjonuje od dekad. Północna część ropociągu Drużba biegnie przez Białoruś i Polskę do Niemiec a odbiegająca od niej południowa część biegnie przez Ukrainę, Węgry, Chorwację aż do Włoch.

Reklama

„Gdyby środki zalecane przez MAE w nowym 10-punktowym planie ograniczenia zużycia ropy naftowej zostały w pełni wdrożone w gospodarkach rozwiniętych, w ciągu czterech miesięcy zmniejszyłyby zapotrzebowanie na ropę naftową o 2,7 miliona baryłek dziennie - co odpowiada zapotrzebowaniu na ropę wszystkich samochodów w Chinach. To znacznie zmniejszyłoby potencjalne napięcia w czasie, gdy duża część rosyjskich dostaw może już nie trafić na rynek, a zbliża się szczyt sezonu popytu w lipcu i sierpniu. Środki te przyniosłyby jeszcze większe efekty, gdyby zostały częściowo lub w całości przyjęte również w gospodarkach wschodzących" – czytamy w komunikacie MAE.

Agencja podkreśla, że przedstawia plan awaryjny, do wprowadzenia na szybko, aby zredukować zakup ropy z Rosji.

"Kraje członkowskie MAE już podjęły działania, aby wesprzeć światową gospodarkę, uwalniając wstępnie miliony baryłek awaryjnych zapasów ropy naftowej, ale możemy również podjąć działania w zakresie popytu, aby uniknąć ryzyka paraliżującego kryzysu naftowego" - powiedział szef MAE Fatih Birol. "Nasz 10-punktowy plan pokazuje, że można tego dokonać za pomocą środków, które zostały już przetestowane i sprawdzone w wielu krajach" – dodał.

Minister ekologii Francji, Barbara Pompili, dołączyła do chóru europejskich polityków nawołując do rezygnacji z rosyjskiej ropy. "Francja i wszystkie kraje europejskie muszą jak najszybciej uniezależnić się od paliw kopalnych, w szczególności od paliw rosyjskich" - powiedziała. "Jest to absolutna konieczność, nie tylko ze względu na klimat, ale także na naszą suwerenność energetyczną. Plan zaproponowany przez MAE oferuje kilka interesujących pomysłów, z których część jest zgodna z naszymi własnymi pomysłami na zmniejszenie naszej zależności od ropy naftowej" – dodała.

Francji łatwo mówić, gdyż rosyjski import stanowi jedynie 13,3%. Generalnie im dalej na zachód, tym to uzależnienie jest mniejsze. W najtrudniejszej sytuacji pod kątem odejścia od rosyjskiego surowca jest Słowacja, Finlandia, Litwa i Polska. Te kraje jako jedyne w UE więcej niż połowę importowanej ropy kupują w Rosji.

Uzależnienie od rosyjskiej ropy w Europie.
Uzależnienie od rosyjskiej ropy w Europie.
Autor. Fot. Transport&Environment

Polska w najbliższych latach ma w znacznym stopniu zdywersyfikować dostawy. Przy okazji fuzji Orlenu z Lotosem i sprzedaży części aktywów Lotosu Saudi Aramco, Orlen podpisał umowę na dostawy ropy z Saudami. Docelowo ma importować 400 tys. baryłek dziennie, początkowo kontrakt będzie opiewał na 200-337 tys. b/d. W ostatnich latach i tak zdywersyfikowaliśmy jako kraj dostawy, gdyż jeszcze w 2013 roku ponad 90% importowanej ropy pochodziło z Rosji

Struktura importu ropy do Polski w 2000, 2019 oraz 2020 r.
Struktura importu ropy do Polski w 2000, 2019 oraz 2020 r.
Autor. Fot. Statista

W 2020 r. importowaliśmy więc z Rosji ok. 105 mln baryłek, czyli ok. 288 tys. baryłek dziennie. Nie wiemy jeszcze dokładnie od kiedy oraz precyzyjnie w jakich ilościach Orlen będzie kupował ropę od Saudi Aramco, ale już na starcie powinna ona zastąpić większą część rosyjskiego importu, a docelowo być może nawet i cały. Niedługo kończy się też umowa z Rosnieftem. „Nie mamy tytułu prawnego do zerwania umów długoterminowych na dostawy rosyjskiej ropy, jest to możliwe tylko w przypadku nałożenia sankcji. Orlen będzie jednak analizował umowy z rosyjskimi kontrahentami. Ta z Rosnieftem wygasa na przełomie 2022/2023" – mówił szef Orlenu podczas niedawnej konferencji w gdańskim Naftoporcie.

10 punktów MAE

Międzynarodowa Agencja Energii proponuje działania na poziomie... oszczędnościowym. Oto one:

„1. Zmniejszenie ograniczeń prędkości na autostradach o co najmniej 10 km/h.

Wpływ\*: Oszczędność około 290 kb/d ropy zużywanej przez samochody osobowe i dodatkowo 140 kb/d przez samochody ciężarowe.

2\. W miarę możliwości pracuj w domu do trzech dni w tygodniu.

Wpływ: Jeden dzień w tygodniu to oszczędność około 170 kb/d; trzy dni to oszczędność około 500 kb/d

3\. Niedziele bez samochodu w miastach.

Skutki: Każda niedziela to oszczędność około 380 kb/d; jedna niedziela w miesiącu to oszczędność 95 kb/d

4\. Tańsze korzystanie z transportu publicznego i zachęcanie do mikromobilności, chodzenia pieszo i jazdy na rowerze.

Skutki: Oszczędność około 330 kb/d

5\. Alternatywny dostęp samochodów prywatnych do dróg w dużych miastach.

Skutki: Oszczędność ok. 210 kb/d

6\. Zwiększenie wspólnego korzystania z samochodów i przyjęcie praktyk ograniczających zużycie paliwa.

Wpływ: Oszczędność około 470 kb/d

7\. Promowanie efektywnego prowadzenia samochodów ciężarowych i dostaw towarów.

Wpływ: Oszczędność ok. 320 kb/d

8\. Korzystanie z szybkich i nocnych pociągów zamiast samolotów tam, gdzie to możliwe.

Wpływ: Oszczędność ok. 40 kb/d

9\. Unikanie służbowych podróży lotniczych, jeśli istnieją alternatywne opcje.

Wpływ: Oszczędność ok. 260 kb/d

10\. Zwiększenie popularności pojazdów elektrycznych i bardziej wydajnych.

Wpływ: Oszczędność około 100 kb/d

Uwaga: Oddziaływania są krótkoterminowe i odzwierciedlają wdrożenie w zaawansowanych gospodarkach, tam gdzie jest to wykonalne i akceptowalne kulturowo; kb/d = tysiąc baryłek ropy dziennie."

Problem z tym zestawieniem jest taki, że do wdrożenia wymagałby masowego udziału milionów ludzi. Oczywiście nie można wykluczyć, że duża grupa ludzi zrezygnuje z wygód i wybierze mniej energochłonny sposób przemieszczania się i życia w szlachetnym celu zduszenia rosyjskiej gospodarki i pomocy Ukrainie, ale bez wątpienia będzie to niezwykle trudne zadanie, zwłaszcza jeśli miałoby wejść w życie szybko.

Opisane przez Agencje procesy zwykle mają bardziej charakter kulturowy oraz długotrwały. Można podejrzewać, że największy odsetek ludzi już stosujących się do tych zasad znajdziemy w krajach rozwiniętych.

Generalnie po MAE spodziewałbym się bardziej np. raportu nt. struktury importu każdego państwa kupującego ropę od Rosji, dat wygaśnięcia kontraktów oraz możliwości dywersyfikacji dla każdego kraju. Nie ma co się łudzić – zużycie ropy globalnie z każdym rokiem rośnie. W krótkim okresie będzie niezwykle trudno odwrócić ten trend. Rosję skutecznie można wyeliminować z bogacenia się na węglowodorach poprzez znalezienie alternatywnego dostawcy, przynajmniej na teraz. W długim okresie być może elektryfikacja transportu w ogóle zlikwiduje problem dostaw ropy, ale na to będziemy musieli pewnie poczekać co najmniej kilka dekad.

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. Jacholski

    11\ Zamiast hamburgerów z mięsem czy orlenowskich hoddogów z parówkami jedzenie smażonych i wędzonych owadów. Gatunków sporo więc i paleta smakowa szeroka a przy tym zużycie węglowodorów na ich przyrządzenie nieporównywalnie mniejsze niż przy tradycyjnych mięsnych. :)

  2. Autor Komentarza

    Stara ekologia w nowym "wojennym" opakowaniu. Dziękuję, nie skorzystam.