Ropa
Akcjonariusze naftowego potentata chcą wymusić zdecydowane działania na rzecz klimatu
Akcjonariusze Chevrona będą głosować nad propozycjami mającymi na celu zobowiązanie giganta naftowego do ograniczenia jego wpływu na środowisko oraz szczegółowego raportowania „ryzyka klimatycznego” - podaje Reuters.
Chevron, drugi największy „producent” ropy w USA, zobowiązał się wprawdzie do ograniczenia emisji dwutlenku węgla, ale nie wyznaczył długoterminowych celów związanych z osiągnięciem neutralności klimatycznej.
Propozycje akcjonariuszy obejmują, oprócz dalszych redukcji emisji, również opracowanie wpływu scenariusza „zeroemisyjnego” na finanse i sytuację spółki.
Inne propozycje dotyczą ujawniania większej liczby informacji związanych z lobbingiem oraz transformację do bycia „korporacją pożytku publicznego” - uwzględniającą nie tylko własne interesy, ale również otoczenia. Poprzedni raport dotyczący „lobbingu klimatycznego” Chevrona został opublikowany w grudniu 2020 r.
Za rok 2020 firma raportowała stratę w wysokości 5,54 mld dol - pierwszy raz od 2016. W 2019 Chevron wypracował 2,92 mld dol. zysku.
Inny amerykański gigant, ExxonMobil, poinformował w grudniu 2020, że w związku z rosnącą presją inwestorów oraz ekologów, zamierza istotnie zmniejszyć emisje już w ciągu najbliższych pięciu lat. Spółka zadeklarowała z kolei m.in. zmniejszenie „intensywności emisji gazów cieplarnianych ze złóż naftowych o 15-20%”. Rokiem docelowym jest tutaj 2025, zaś bazowym - 2016. Nie wyznaczono jednak ogólnego celu redukcji dla całej firmy, a użyte sformułowanie oznacza, że jeśli wydobycie będzie większe, to emisje będą mogły rosnąć razem z nim.
Spółka zamierza również raportować na temat emisji pośrednich związanych na przykład ze spalaniem dostarczanej klientom benzyny, czy paliwa lotniczego. Dotychczas gigant bardzo mocno opierał się tego typu uszczegóławianiu, więc należy odnotować, że to spora zmiana.