Reaktory torowe i HTGR – rewolucja czy marketing? Inżynier jądrowy wyjaśnia

Czy reaktory torowe są faktycznie tak wydajne i bezpieczne, jak się mówi? Co z polskim projektem reaktora HTGR? I czy to prawda, że Chińczycy kończą już budowę SMR-a? O tym wszystkim opowiada pan Maciej Lipka, inżynier jądrowy z portalu nuclear.pl.
Czy torowe reaktory jądrowe to przełom, czy tylko modne hasło? Co naprawdę dzieje się z polskim projektem wysokotemperaturowego reaktora chłodzonego gazem? I czy Chiny rzeczywiście są o krok od uruchomienia własnego SMR-a? O tym opowiada pan Maciej Lipka, inżynier jądrowy, analityk i członek zespołu nuclear.pl, w najnowszym odcinku podcastu Elektryfikacja:
malek
Z paliwem (U,Th)C2 pracowały praktycznie wszystkie reaktory wysokotemperaturowe i zebrane doświadczenia są bardzo obszerne, tylko niewiele osób ma o tym pojęcie. Podobnie jak o samych reaktorach HTR. Na przykład AVR, który pracował 22 lata, dostarczał hel o temperaturze 950ºC, który wykorzystywano do testowania produkcji paliw syntetycznych w instalacjach ADAM i EVA. Niewiele też osób pamięta, że reaktory HTR były wyłączane zwykle nie ze względu na problemy techniczne, tylko z innych powodów. Dragon - pogorszenie perspektyw energetyki jądrowej w połowie lat 70-tych i zakończenie projektu Dragon, Peach-Bottom - nieopłacalnie mała moc (40 MWe), AVR, THTR-300 - niemiecka polityka antyjądrowa po Czarnobylu. Reaktory HTR mają bez wątpienia bardzo ciekawe pespektywy, ale przy powszechnym uważaniu, że nie opłaca się wydawać pieniędzy na rozwój nowych technologii, bo i tak wszystko kupimy od innych, faktycznie żadne badania naukowe nie są potrzebne.