Reklama

Portal o energetyce

Profesor Lena Kolarska Bobińska w rządzie, poważne osłabienie energetycznej siły Polski w Brukseli.

  • Fot. China Aerospace Science and Technology Corporation (CASC)

Premierowi się wprawdzie nie odmawia, ale transfer profesor Leny Kolarskiej Bobińskiej z Brukseli do Warszawy to przede wszystkim poważna strata dla polskiej energetyki. Choć bezspornie zyska szkolnictwo wyższe.  

Trudno dziś wskazać osobę – pośród europosłów PO, która mogłaby skutecznie zastąpić Panią profesor. A warto podkreślić, że wchodzimy w decydującą fazę europejskiej walki o łupki. Wróci też problem backloadingu i kształtu europejskiej polityki klimatycznej w kolejnych latach. Niestety, polska reprezentacja w PE wejdzie w tę dyskusję poważnie osłabiona.

Co to oznacza w praktyce dla energetyki i przemysłu? Przede wszystkim konieczność aktywniejszego i bezpośredniego zaangażowania się w lobbying na rzecz interesów branży w Brukseli.

Pani Profesor wypada serdecznie podziękować za dotychczasowe zaangażowanie z nadzieją, że przyjdzie jeszcze czas, kiedy wróci do aktywnej pracy na rzecz energetyki i przemysłu. 

Maciej Sankowski 

Reklama

Komentarze

    Reklama