"Myślę, że taka decyzja oznacza tylko jedno - jest to sygnał dla Kremla, że Gazprom nie będzie już używany w Europie, jako narzędzie politycznego, gospodarczego
i energetycznego szantażu. Jest to duże osiągnięcie "- oświadczyła Dalia Grybauskaite komentując działania KE.
Prezydent Litwy odniosła się również do okoliczności, które doprowadziły do oczekiwanej (jej zdaniem) decyzji Komisji Europejskiej: "Litwa zainicjowała skargę i złożyła wniosek o badania, które trwały prawie dwa lata. Mieliśmy prawo zażądać takiej analizy." Pani Grybauskaite skonstatowała: ,,Cała sytuacja po raz kolejny udowadnia, że cena za surowiec dostarczany przez Gazprom ma charakter polityczny, a Litwa płaci znacznie więcej niż inne kraje."
(JK)