Reklama
Po poniedziałkowym posiedzeniu, na którym minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak przedstawił informację dotyczącą przetargu na czarter samolotów dla najważniejszych osób w kraju, zapadła raczej niespodziewana decyzja. Członkowie Rady zgodzili się bowiem co do tego, że czarter nie jest najlepszą opcją dla Polski.

Więcej: Biała Księga – wnioski z katastrofy smoleńskiej

Prezydent Komorowski polecił jednocześnie szefom MON i BBN "przygotowanie i przeprowadzenie konsultacji w tej sprawie ze wszystkimi siłami politycznymi w parlamencie". Zgodnie z planem prezydenta zakup samolotów mógłby się odbyć zaraz po wyborach parlamentarnych.

Więcej: Niemieckie samoloty VIP otrzymają nowy system antyrakietowy

Inspektorat Uzbrojenia MON pod koniec maja ogłosił przetarg na czarter samolotów do transportu osób na najwyższych stanowiskach w państwie.Ogłoszenie dotyczy czterech samolotów: dwóch turboodrzutowych, mogących przewieźć 65-90 pasażerów na dystans co najmniej 3,5 tys. km oraz dwóch samolotów dla 15-19 osób, o zasięgu nie mniejszym niż 5000 km. Samoloty muszą być wyprodukowane nie wczęsniej niż w 2004 r. Usługa ma być świadczona od 1 stycznia 2014 do końca roku 2017.

(MMT)
Reklama

Komentarze

    Reklama