W czwartek w Brzeźnicy w woj. podkarpackim oddano do użytku rozbudowany podziemny magazyn gazu w Brzeźnicy w powiecie dębickim na Podkarpaciu.

Jak powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak, inwestycja której budowę zaplanowano jeszcze w 2001 roku, jest "znakomita", służy bezpieczeństwu regionalnemu i całemu krajowi. Odnosząc się do kosztów inwestycji, którą w całości pokryła spółka, Woźniak powiedział, że "magazyn to kosztowna inwestycja i nie zwraca się szybko". Jednak, jak podkreślił, w stosunku do średniej europejskiej "koszty są dużo poniżej".  

Rozbudowa magazynu w Brzeźnicy trwała dwa lata - od sierpnia 2014 r. W trakcie prac wymienione zostały wszystkie urządzenia technologiczne w funkcjonującym od 30 lat magazynie, zbudowano nowe zaplecze administracyjno-techniczne i wyposażono ośrodek w tłocznię gazu, składającą się z dwóch sprężarek zasilanych silnikami elektrycznymi pracującymi zarówno w czasie zatłaczania, jak i odbioru gazu z magazynu. Dzięki temu zwiększyła się pojemność czynna magazynu z 65 do 100 mln m. sześc gazu ziemnego; zwiększyła się też moc zatłaczania i odbioru gazu - przed rozbudową można było zatłaczać 1,1 mln m sześc gazu na dobę - teraz będzie to 1,44 mln m. sześc. Będzie też można zwiększyć odbiór gazu z magazynu - z 0,93 mln m sześc do 1,44 mln m sześc. na dobę.

Pieniądze na rozbudowę PGNiG wyasygnowało z własnej kieszeni. Przebudowę prowadziły spółka PGNiG Technologie - jako wykonawca prac budowlano-montażowych oraz firma ABB – dostawca agregatów sprężarkowych. Projekt techniczny rozbudowy przygotował Gazoprojekt.

Na terenie województwa podkarpackiego PGNiG eksploatuje trzy podziemne magazyny gazu ziemnego. Poza Brzeźnicą podziemny magazyn Husów w powiecie łańcuckim ma pojemność 500 mln m sześc zaś magazyn w Strachocinie w powiecie sanockim - 360 mln m sześc. 

PGNiG ma siedem podziemnych magazynów gazu połączonych systemem przesyłowym. Znajdują się one w województwach podkarpackim, małopolskim, dolnośląskim oraz pomorskim i kujawsko-pomorskim. Ich łączna pojemność wynosi ok. 2,9 mld m. sześc.

Prezes PGNiG w rozmowie z dzienniakrzami, odniósł się też do funkcjonującej od dwóch tygodni nowelizacji Prawa energetycznego. Zgodnie z nią wprowadzono obowiązek utrzymywania zapasów gazu przez wszystkie handlujące nim firmy. Szef PGNiG powiedział, że "dla nas to oznacza, że będziemy mogli rozwinąć nową linię biznesową" oraz, że wprowadzone niedawno przepisy powodują , iż spółka działa na rynku "na sprawiedliwych warunkach".

Zobacz także: PGNiG będzie skupowało własne akcje

Zobacz także: Wiceprezydent USA krytykuje budowę Nord Stream II