Reklama

Ropa

Prezes PERN Igor Wasilewski. Fot. Energetyka24.com

PERN przygotowuje się na wypadek wojny naftowej z Rosją

PERN chce zwiększyć przepustowość rewersu Rurociągu Pomorskiego na wypadek wstrzymania dostaw ropy z Rosji. Umożliwi to efektywniejszy przesył surowca z naftoportu do Płocka.

Zadanie zwiększenia przepustowości Rurociągu Pomorskiego ujęto w planie inwestycyjnym PERN na 2017 r. i lata następne – poinformowała spółka, odpowiadając na pytania PAP dotyczące planowanego przedsięwzięcia. 

Warto przypomnieć, że w niedawnej rozmowie z Energetyka24.com prezes PERN, Igor Wasilewski odniósł się do kwestii zwiększenia przepustowości Rurociągu Pomorskiego:

"Patrzymy na to z perspektywy bezpieczeństwa energetycznego, sytuacji gdy doszłoby do zatrzymania dostaw ropy ze Wschodu rurociągiem przez Adamowo. Chcemy być gotowi również na taki wariant, że większość ropy, zarówno do ORLENU, jak i rafinerii niemieckich, będzie przypływała statkami i trzeba będzie ją przesłać, dlatego też chcemy zwiększyć przepustowość tej rury."

Igor Wasilewski

Odcinek Pomorski to rurociąg o długości ok. 236 km biegnący przez województwa: mazowieckie, kujawsko-pomorskie i pomorskie, stanowiący odgałęzienie magistrali naftowej „Przyjaźń”. Rurociągiem tym można transportować ropę rewersem, czyli w odwrotnym kierunku niż zwykle realizowany. Na trasie Płock-Gdańsk jego przepustowość wynosi ok. 27 mln ton ropy rocznie, a w odwrotnym kierunku ok. 30 mln ton na rok. W Miszewku Strzałkowskim pod Płockiem oraz w Gdańsku znajdują się bazy magazynowe PERN.

Jak podkreślił PERN, intensyfikacja przepustowości Odcinka Pomorskiego została zapisana w strategii spółki na lata 2016-20 w ramach działań obejmujących „optymalizację i poprawę elastyczności systemu logistyki ropy naftowej”.

PERN zwrócił uwagę, że planowana przez rafinerie dalsza dywersyfikacja dostaw ropy naftowej sprawi, iż konieczne będzie przetłaczanie Odcinkiem Pomorskim większych wolumenów surowca sprowadzanego drogą morską, a w dodatku zróżnicowanego pod względem gatunkowym i jakościowym. „Powoduje to konieczność separacji poszczególnych dostaw oraz skrócenie czasu przesyłu poszczególnych partii w obu kierunkach” – wyjaśniła spółka.

PERN zaznaczył, że w przypadku Odcinka Pomorskiego głównym celem „jest poprawa warunków tłoczenia na kierunku Płock-Gdańsk, co z kolei wpłynie także na poprawę warunków tłoczenia na kierunku przeciwnym”. Według spółki zakładana w analizie przedsięwzięcia ilość transportowanej ropy naftowej na trasie Płock–Gdańsk to co najmniej 30 mln ton rocznie, przez co zostanie osiągnięty wzrost zdolności tłoczenia o kilka mln ton rocznie z Gdańska do Płocka, przy jednoczesnym skróceniu czasu przesyłu partii surowca z 39 do 28 godzin.

Jak podkreślił PERN, w ramach przygotowań do inwestycji polegającej na zwiększeniu przepustowości Odcinka Pomorskiego konieczne jest „wykonanie analizy możliwości i wskazanie technicznych koncepcji intensyfikacji”. „Szczegółowe rozwiązania opracowane zostaną w oparciu o wyniki tej analizy” – dodała spółka. „Poprawa logistyki przesyłu na odcinku Płock–Gdańsk z rewersem to nie tylko modernizacja pompowni czy systemów sterowania, ale także zwiększenie pojemności zbiornikowej baz PERN w Gdańsku” – wyjaśniła spółka. 

PERN informował niedawno, że plany inwestycji obejmujące pojemności magazynowe zostaną przedstawione radzie nadzorczej spółki do końca tego roku. Chodzi m.in. o budowę w bazie magazynowej w Gdańsku dwóch zbiorników na ropę naftową o pojemności 100 tys. metrów sześc. każdy, a także o rozbudowę gdańskiego Terminalu Naftowego, który został uruchomiony w kwietniu jako hub morski o łącznej pojemności magazynowej 375 tys. metrów sześc. z przeznaczeniem na różne gatunki surowca.

PERN to państwowa, strategiczna spółka dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Tłoczy ropę naftową rurociągiem „Przyjaźń” z Rosji do rafinerii krajowych: PKN Orlen w Płocku i Grupy Lotos w Gdańsku, a także dwóch rafinerii w Niemczech: PCK Schwedt i Mider Spergau. Przepustowość Odcinka Wschodniego magistrali, którą transportowany jest rosyjski surowiec od bazy magazynowej w Adamowie przy granicy z Białorusią, określana jest obecnie na poziomie ok. 55 mln ton rocznie.

W Polsce spółka zarządza siecią ponad 2,6 tys. km rurociągów naftowych i paliwowych oraz bazami magazynowymi o łącznej pojemności ok. 3,5 mln metrów sześc.

Zgodnie ze strategią na lata 2016-20 PERN zamierza przeznaczyć w tym czasie na inwestycje ok. 500 mln zł. Realizując strategiczne cele, spółka chce stać się liderem logistyki ropy naftowej i paliw w Europie Centralnej, gwarantującym jednocześnie bezpieczeństwo energetyczne Polski w zakresie dostaw surowca do rafinerii. Według PERN efektem finansowym działań podejmowanych w ramach nowej strategii ma być wzrost EBIDTA o 34 proc., z poziomu 511 mln zł do 680 mln zł.

Zobacz także: Prezes PERN dla Energetyka24: Przygotowujemy się na wstrzymanie dostaw z Rosji. Priorytetem polskie firmy

PAP/Energetyka24

Reklama

Komentarze

    Reklama