Reklama


Sekretarz Obrony rozmawiał wczoraj i dzisiaj (29 i 30 lipca br.), m.in. z prezydentem Moncefem Marzukim oraz premierem Hamadim Dżebalim na temat współpracy między oboma krajami w zwalczaniu wspólnych zagrożeń, takich jak ekstremizm i terroryzm. Podkreślił, że USA może służyć Tunezji wiedzą i doświadczeniem, którą będzie pomocna dla rozwijania jej własnych zdolności operacyjnych i wywiadowczych koniecznych do skutecznej walki z tymi zagrożeniami.


Panetta, podczas pierwszej podróży Sekretarza Obrony do Tunezji od czasu obalenia prezydenta Zayn al-Abidina ben Alego, powiedział dziennikarzom "że Departament Obrony Stanów Zjednoczonych gotów jest udzielić Tunezji pomocy, aby zapewnić stabilność regionu i wzmocnić zdolności jej instytucji obronnych".


Panetta powiedział również, że Waszyngton jest gotowy do szkolenia na poziomie instytucjonalnym tunezyjskich sił zbrojnych, które pochwalił za pozytywną rolę jaką odegrały w przebiegu i po zakończeniu tunezyjskiej rewolucji.


Sekretarz Obrony wezwał również Arabska Unię Magrebu (5-podmiotowy blok złożony z Algierii, Libii, Mauretanii, Maroka i Tunezji) do ściślejszej współpracy i zwiększonego wysiłku antyterrorystycznego przeciwko al-Kaidzie w Muzułmańskim Magrebie (al-Qaeda in the Islamic Magreb - AQIM).


AQIM - terrorystyczna organizacja wywodząca się z Algierii, która przyjęła ideologię al-Kaidy w 2007 r., umocniła swoje wpływy w Afryce Północnej w wyniku rebelii Tuaregów i kryzysu politycznego w Mali. Uważa się, że uzbrojone grupy muzułmańskich ekstremistów współpracujące z Tuaregami działają pod parasolem AQIM-u.


Wizyta Panetty w Tunezji stanowi pierwszy etap jego podróży zagranicznej, w trakcie której odwiedzi również Egipt, Izrael i Jordanię.


(MMT)

Reklama

Komentarze

    Reklama