Reklama

Wiadomości

Energetyka wiatrowa uwolniona? Blokady rozwoju pozostały [ANALIZA]

Fot. Wikipedia

Złagodzenie wymogu zachowania odległości elektrowni wiatrowych od budynków mieszkalnych czy obszarów prawnie chronionych, jest dalece niewystarczające i nie stanowi przełomu w rozwoju lądowej energetyki wiatrowej w Polsce, ani systemowej(przyłączenia do sieci KSE), ani tym bardziej przemysłowej. Większość regulacji i procedur, które blokowały ten rozwój nadal pozostaje w mocy.

Reklama

Ograniczenia ustawy krajobrazowej

Reklama

Ustawa krajobrazowa w istotny sposób ogranicza możliwości budowania przez odbiorców przemysłowych farm wiatrowych. Wprowadziła ona dodatkowe wymogi dotyczące planowania przestrzennego, w szczególności obowiązek wykonywania oceny wpływu wizualnego inwestycji na zabytkowe wartości krajobrazu kulturowego. Regulacje te wpływają na spowolnienie rozwoju lądowej energetyki wiatrowej również na terenach przemysłowych, redukując liczbę lokalizacji dostępnych dla budowy nowych turbin, utrudniając rozwój projektów wiatrowych oraz zwiększając koszty, a przede wszystkim czas potrzebny na przygotowanie inwestycji.

Projekt ustawy o inwestycjach

Reklama

Rządowy projekt zmiany ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych podtrzymał warunek, iż lokalizacja elektrowni wiatrowej następuje wyłącznie na podstawie planu miejscowego. Na wójcie, burmistrzu czy prezydencie miasta spoczywa obowiązek wskazania terenów pod lokalizację elektrowni wiatrowych. Oznacza to, że procedury zmian miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego nadal będą zajmować 2-3 lata, opóźniając realizację planowanych inwestycji, przy czym na inwestorach spoczywa również obowiązek wykonania ocen oddziaływania na środowisko oraz wpływu wizualnego na zabytkowe wartości krajobrazu kulturowego. Dotyczy to również terenów przemysłowych. Ponadto Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, przed przystąpieniem do sporządzania zmian dokumentów planistycznych, wymaga wykonania rozpoznania ornitologicznego(ptaki) oraz chiropterologicznego(nietoperze), które trwają przynajmniej 12 miesięcy.

Przyłączanie farm wiatrowych do sieci KSE

Jeśli przyjąć, że nowelizacja ustawy odległościowej przynosi jakiś postęp, a zdesperowany inwestor spełni wszystkie wymogi formalne warunkujące rozpoczęcie inwestycji, to nadal barierą pozostają możliwości przyłączenia farm wiatrowych do sieci Krajowego Systemu Elektroenergetycznego (KSE). Dlatego w ostatnich latach energochłonne branże polskiego przemysłu apelowały o dopuszczenie alternatywnej formy bezpośrednich dostaw energii elektrycznej produkowanej w OZE do zakładowych sieci elektroenergetycznych. Produkcja odnawialnej energii elektrycznej na potrzeby własne(autoprodukcja OZE), oraz możliwość jej wprowadzania linią bezpośrednią do zakładów przemysłowych, to niezbędne elementy warunkujące przeprowadzenie przez przemysł niskoemisyjnej transformacji technologicznej i energetycznej.

- Z uwagi na niskie roczne czasy wykorzystania zainstalowanych mocy, ogromne znaczenie ma efektywność wykorzystania energii z OZE. Jest ona największa, jeśli jest zużywana bezpośrednio w miejscu lub w pobliżu miejsca jej wytworzenia. Najbardziej efektywną formą wykorzystywania czystej odnawialnej energii elektrycznej jest jej magazynowanie w wyrobach przemysłowych – mówi Henryk Kalis, prezes Izby Energetyki Przemysłowej i Odbiorców Energii.

Tania energia odnawialna dla przemysłu

Coraz częściej polskie firmy są pytane przez kontrahentów z jakich źródeł energii korzystają i jaki jest ślad węglowy ich produktów. Już niebawem kryterium zbywalności produkcji przemysłowej będzie poziom wykorzystywania energii odnawialnej. Przemysł musi więc jak najszybciej uruchomić dostępny potencjał lądowej energetyki wiatrowej, zapewniając sobie tym samym dostęp do taniej energii odnawialnej dostarczanej w autoprodukcji lub z wykorzystaniem linii bezpośrednich. Niskoemisyjna transformacja technologiczna i energetyczna polskiego przemysłu jest konieczna do wsparcia jego konkurencyjności na rynkach światowych i rynku europejskim. Przemysł potrzebuje bezemisyjnej energii odnawialnej, produkowanej głównie w farmach fotowoltaicznych i wiatrowych, oraz w małych reaktorach jądrowych SMR.

\- Jeżeli chcemy utrzymać konkurencyjność swoich firm i korzystać z dostępu do taniej energii, musimy sami budować źródła odnawialne i przyłączyć je do zakładowych sieci z pominięciem KSE – podsumowuje Henryk Kaliś. -Założenia polskiej polityki energetycznej do roku 2040 potwierdzają, że na odczuwalne zmiany krajowej struktury produkcji energii elektrycznej możemy liczyć dopiero po 2030 r. To zdecydowanie za długo.

Plan RePowerEU

W ogłoszonym przez Komisję Europejską w maju 2022 roku planie REPowerEU wskazano, że na mniej cennych środowiskowo terenach procedury uzyskiwania pozwoleń na budowę źródeł OZE, powinny zostać skrócone do jednego roku. Jest to rozwiązanie służące do jak najszybszego ograniczenia zależności europejskich odbiorców energii od rosyjskich paliw kopalnych oraz droga do szybkiej transformacji ekologicznej. Mając to na uwadze niezbędna jest zmiana polskich regulacji w kierunku uproszczenia i skrócenia procedur inwestycyjnych w źródła energii odnawialnej.

Artykuł opracowany przez Izbę Energetyki Przemysłowej i Odbiorców Energii

Reklama

Komentarze

    Reklama