Reklama

Gaz

Niemcy: Ambasador Rosji na budowie NS2 zapewnia, że rurociąg zostanie ukończony w tym roku

Fot. www.nord-stream2.com
Fot. www.nord-stream2.com

Premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego (MV) Manuela Schwesig wizytowała wraz z ambasadorem Rosji w Niemczech Siergiejem Nieczajewem stację przeładunkową gazociągu Nord Stream 2 w Lubminie koło Greifswaldu. Nieczajew oznajmił po spotkaniu, że Rosja oczekuje, że NS2 będzie ukończony w tym roku.

Nieczajew mówił, że do ułożenia pozostało jeszcze około 100 km gazociągu. Sankcje USA wielokrotnie opóźniały realizację projektu, jednak od kilku tygodni trwają prace budowlane na trasie rurociągu, który po ukończeniu będzie miał około 1200 km długości. Od poniedziałku u wybrzeży Danii pracuje druga jednostka do układania rur na dnie Morza Bałtyckiego. 

Rosyjski ambasador i Schwesig zwiedzili stację przeładunkową, zapoznając się z postępem prac budowlanych. Reporterzy nie zostali wpuszczeni. Po spotkaniu wygłosili krótkie oświadczenia - informuje portal stacji NDR. 

Schwesig po raz kolejny dała do zrozumienia, że popiera projekt: "Widzimy ten rurociąg jako szczególnie ważny, ponieważ wzmacnia on stosunki gospodarcze między MV a Rosją" - powiedziała.

Reklama
Reklama

"Częścią wspólnego partnerstwa jest właśnie to, że wspieramy projekty, które nas łączą, ale oznacza to również otwarte rozmawianie ze sobą o sprawach, w których się nie zgadzamy. To właśnie mam na myśli mówiąc o dialogu. Dialog nie jest wycofywaniem wsparcia dla drugiej strony" - mówiła premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego w kontekście coraz głośniejszej także w Niemczech krytyki Rosji po wyroku więzienia dla Aleksieja Nawalnego. 

Meklemburgia-Pomorze Przednie utrzymuje bliskie stosunki gospodarcze z Rosją. Jednak w obliczu sankcji UE wobec Rosji, które Niemcy również popierają, stosunki ulegają pogorszeniu. Ambasador Rosji powiedział, że należy zwrócić większą uwagę na gaz niż na kwestie polityczne. 

USA, Francja, Ukraina i Polska domagają się od rządu niemieckiego wycofania się z projektu. Również w Niemczech rośnie presja na rząd federalny, aby odłożyć Nord Stream 2 na półkę.

Rząd Niemiec wielokrotnie podkreślał, że Nord Stream 2 jest projektem gospodarczym. Takie stanowisko zajmuje również premier rządu Meklemburgii-Pomorza Zachodniego, która także nie chce dopatrywać się związku między wydarzeniami wokół Nawalnego a budową gazociągu - pisze NDR.

Gazociąg, który ma transportować 55 mld metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie z Rosji do Niemiec, jest już prawie ukończony. Według spółki Nord Stream 2 AG, 95 proc. rurociągu zostało już ułożone. 

Reklama

Komentarze

    Reklama