Reklama

Portal o energetyce

NATO chce wykorzystywać więcej „zielonej energii”

  • Rakieta nośna Vector-R na mobilnej platformie startowej. Fot. Vector Space Systems / vectorspacesystems.com

W czerwcowych manewrach wojskowych na Węgrzech, ponad 1000 żołnierzy NATO będzie przez 12 dni ćwiczyło wykorzystanie paneli słonecznych i turbin wiatrowych. Ma to pomóc w powszechnym wprowadzaniu „zielonej energii” na wyposażenie wojsk Paktu Północnoatlantyckiego.

Działania te mają nie tylko ochronić środowisko, ale również poprawić bezpieczeństwo żołnierzy. Jak wskazują specjaliści NATO, wielu ludzi zginęło podczas transportu paliwa dla walczących wojsk. Po trafieniu w zbiornik paliwa bardzo często następuje eksplozja i pożar pojazdu, czego da się uniknąć transportując np. panel słoneczny.

Ćwiczenie na Węgrzech już zostało określone jako „słoneczne gry wojenne”. W scenariuszu manewrów jest m.in. wykorzystywanie źródeł energii „alternatywnej” w przypadku, gdy zostaną odcięte dostawy poprzez zalanie dróg i gdy nastąpi skażenie wody.

NATO pokazuje w tym przypadku wolę szerszego wprowadzania energii odnawialnej i testowania nowych technologii. Nie jest to zresztą pierwsza inicjatywa tego typu. W maju 2012 r. stworzono w NATO specjalny zespół SENT (Smart Energy Team), którego członkowie mają rekomendować zmiany w NATO-wskich standardach m.in. pozwalające na oszczędzanie energii i ograniczenie zużycia paliwa. W SENT pracują specjaliści z sześciu krajów NATO (Holandia, Kanada, Niemcy, Litwa, Stany Zjednoczone. Wielka Brytania) i dwóch spoza paktu (Australia i Szwecja).

W czerwcu 2013 r. zorganizowano dodatkowo na Słowacji demonstrator punktu stacjonowania wojsk (Smart Energy camp), w którym zaprezentowano dla ponad pięciuset osób rozwiązania dotyczące „zielonej energii”.

Reklama

Komentarze

    Reklama