Reklama

Górnictwo

MAP: przechodzimy do kolejnego etapu walki z epidemią na Śląsku

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Chcemy doprowadzić do zduszenia ognisk epidemii koronawirusa na Śląsku. Robimy to w trosce o bezpieczeństwo – mówi Jacek Sasin, Wicepremier i Minister Aktywów Państwowych o sytuacji epidemicznej w kopalniach.

W celu zwalczenia ognisk koronawirusa na trzy tygodnie zostanie wstrzymane wydobycie w dwunastu kopalniach, w których występują takie ogniska. Dotyczy to dziesięciu kopalń należących do PGG oraz dwóch do JSW. Zatrudnieni w tych kopalniach górnicy otrzymają 100% wynagrodzenia.

W niedzielę w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach odbyło się spotkanie poświęcone sytuacji epidemiologicznej na Śląsku. W spotkaniu uczestniczył Wicepremier Jacek Sasin, Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marlena Maląg oraz Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas.

– Mimo podjęcia szczególnych kroków ostrożnościowych, takich jak testy przesiewowe wśród górników, w kilku kopalniach doszło do masowych zakażeń. Dlatego podejmujemy dziś nadzwyczajne działania – podkreśla Jacek Sasin.

Zdaniem Ministra Aktywów Państwowych decyzja o tymczasowym wstrzymaniu wydobycia w dwunastu śląskich zakładach pracy PGG i JSW jest podyktowana troską o bezpieczeństwo załóg górniczych. Mowa o kopalniach: Bolesław Śmiały, Piast, Ziemowit, Halemba-Wirek, Pokój, Chwałowice, Marcel, Rydułtowy, Mysłowice-Wesoła oraz Wujek z PGG, a także Knurów-Szczygłowice oraz Budryk z JSW. Rozwiązanie to zostało skonsultowane ze stroną społeczną i uzyskało aprobatę.

Minister Zdrowia Łukasz Szumowski podkreśla, że w śląskich kopalniach zostało już przebadanych ponad 50 tys. górników, stąd duża liczba pozytywnych wyników. – Nikt na taką skalę nie prowadził dotąd badań. Przypadki ze Śląska to przypadki z ognisk. Nie ma transmisji poziomej – wskazał Minister Szumowski.

Wicepremier Jacek Sasin zapewnił, że w kopalniach PGG i JSW wyłączonych z produkcji będą prowadzone prace i roboty niezbędne do zabezpieczenia zakładu przed zagrożeniami naturalnymi oraz prowadzone będą prace i roboty górnicze zabezpieczające fronty eksploatacyjne i umożliwiające powrót do normalnej produkcji po 3 tygodniach postoju.

Zarówno Wicepremier Jacek Sasin jak i Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny podkreślają także, że kontakt z mieszkańcami Śląska nie oznacza zwiększonego ryzyka zakażeniem, a wręcz przeciwnie. Dzięki działaniom rządu Ślązacy to najlepiej przebadana grupa społeczna w kraju, a zdecydowana większość zarażonych przechodzi chorobę całkowicie bezobjawowo. – Chciałbym szczególnie podziękować załogom górniczym i ich rodzinom za wykazanie się odpowiedzialnością i wyrozumiałością. Wszelkie akty stygmatyzacji Ślązaków są krzywdzące i nieuzasadnione – podsumowuje Jacek Sasin.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze