Ropa
MAE: Świat jest zbyt zależny od ropy z Bliskiego Wschodu
”Udział Bliskiego Wschodu w światowym rynku ropy naftowej osiągnął najwyższy poziom od 1970 r. co w kontekście zwiększonego popytu i niskich cen węglowodorów jest obarczone ryzykiem” powiedział szef Międzynarodowej Agencji Energii (MAE) Fatih Birol w wywiadzie dla Financial Times.
Ze względu na spadek cen ropy naftowej w ciągu ostatnich dwóch lat wydobycie w krajach o wyższych kosztach produkcji (jak USA, Kanada, Brazylia) znacznie się zmniejszyło. Państwa położone na na Bliskim Wschodzie, w szczególności Irak i Arabia Saudyjska, w dalszym ciągu zwiększają swoją produkcję.
Prezes MAE przewiduje, że w ciągu następnych dwudziestu lat Bliski Wschód będzie zapewniał trzy czwarte światowego popytu na ropę. Według reprezentowanej przez niego instytucji, obecnie w tym regionie ma miejsce ponad jedna trzecia (34 procent) światowej produkcji ropy naftowej. Dziennie wydobywane jest około 31 milionów baryłek. W latach siedemdziesiątych udział ten był podobny ale już w 1985 roku, ze względu na wzrost produkcji na Morzu Północnym, znacznie spadł i wyniósł 19 procent.
Zobacz także: Wielki pożar w irańskiej rafinerii
Zobacz także: Rekordowa inwestycja Chevronu i Exxon Mobil