Reklama

,,Jesteśmy gotowi pomóc Gazpromowi, jeżeli zaistnieje potrzeba transportu przez Białoruś większych dostaw gazu ziemnego dla Europy. Możesz być absolutnie pewny, że nie jest to dla Ciebie obce terytorium” – poinformował Łukaszenka w czasie rozmowy. Dodał równocześnie, że nie ma żadnych poważnych problemów w relacjach z rosyjskim koncernem: ,,Są tylko pytania, które powinny być omówione w przyszłości, żeby wzmocnić nasze wspólne działania oraz kooperację”. W odpowiedzi Aleksiej Miller zadeklarował zwiększenie inwestycji w białoruską infrastrukturę przesyłową.

Gazprom jest właścicielem 100% akcji spółki Biełtransgaz, która pełni rolę operatora tamtejszego systemu transportu gazu.  W ujęciu całościowym tranzyt rosyjskiego surowca przez terytorium Białorusi w 2014 roku wyniósł 45,1 mld metrów sześciennych, a więc o 7,6% mniej niż w 2013 r. Deklaracje Aleksandra Łukaszenki oraz Aleksieja Millera mogą wskazywać, że ten negatywny trend zostanie przynajmniej zastopowany, a być może nawet całkowicie odwrócony. To przekonanie zdaje się wzmacniać również fakt, że obydwaj panowie wzięli udział w symbolicznym rozpoczęciu budowy wielofunkcyjnego kompleksu ,,Gazprom Center”, przy Alei Niepodległości w Mińsku.

Spełnienie powyższych zapowiedzi byłoby dobrą wiadomością z polskiego punktu widzenia, ponieważ przez nasze terytorium przebiega kluczowy w tym kontekście Gazociąg Jamalski, będący w chwili obecnej jedynym połączeniem wiodącym przez Białoruś i całkowicie wykluczającym Ukrainę. Punkt wejścia znajduje się w przygranicznej wsi Kondratki, a trzy fizyczne punkty wyjścia we Lwówku i Włocławku (PWP) oraz w niemieckim Mallnow. W ubiegłym roku, za sprawą połączenia liczącego w sumie 4000 km (683,9 km w Polsce) przesłano na zachód około 34 mld m3 rosyjskiego gazu. Właścicielem tego odcinka rury jest spółka EuRoPol Gaz (PGNiG posiada łącznie 52% akcji przedsiębiorstwa), natomiast operatorem Gaz – System. 

Zobacz także: Gazprom zainwestuje ponad 2 mld $ w białoruski system transportu gazu

Zobacz także: „Kij i marchewka”: Rosja neutralizuje konflikt paliwowy z Białorusią

Reklama

Komentarze

    Reklama