Reklama

Studium miało odpowiedzieć na pytanie, jak najefektywniej wykorzystać całą moc łącza z Polską „LitPol Link“, która już teraz wynosi 1000 MW. Ponieważ Litwa i Polska należą do różnych obszarów synchronicznych, obecnie zdolność przesyłową łącza ogranicza znajdująca się niedaleko Olity (Alytus) wstawka prądu stałego, o mocy 500 MW. W momencie gdy sieci przesyłowe krajów bałtyckich zaczną działać synchronicznie z sieciami EU (a więc także z Polską) ograniczenie to zniknie, a dostępna moc LitPol Link, bez dodatkowych inwestycji, wzrośnie dwukrotnie – do 1000 MW. Planuje się, że nastąpi to w 2025 r.

 

Podniesienie dostępnej mocy do 1000 MW byłoby możliwe również poprzez budowę dodatkowej wstawki prądu stałego, jednak studium wykazało, że taka inwestycja zwróciłaby się dopiero w 2045 roku. Ponieważ synchronizacja ma nastąpić w 2025 r. budowa drugiej wstawki nie ma uzasadnienia ekonomicznego. Po synchronizacji wstawka ta stałaby się niepotrzebna. Obecnie działająca wstawka byłaby przełączona na łącze Olita + Grodno w trybie asynchronicznym z Białorusią. Pozwoliłoby to zapewnić usługi systemowe dla obwodu Kaliningradzkiego z Rosji kontynentalnej.

 

Na podstawie wniosków wynikających ze studium, 30 listopada b. r. rząd Republiki Litewskiej przyjął protokolarną decyzję w której poparł propozycję Ministerstwa Energetyki, o rezygnacji z budowy drugiej wstawki prądu stałego. Powrót do tej kwestii byłby możliwy tylko w wypadku radykalnej zmiany obecnego scenariusza synchronizacji.

 

Zobacz także: Pakiet zimowy zbliży Polskę i Niemcy? Konsultacje w ME

Reklama

Komentarze

    Reklama