Reklama

Elektromobilność

Kurtyka dla Energetyka24: Elektromobilność to projekt obywatelski

Fot. www.me.gov.pl
Fot. www.me.gov.pl

Organizacje pozarządowe są ważnym partnerem Ministerstwa Energii w pracach na rzecz rozwoju elektromobilności - przekonywał w rozmowie z Energetyka 24 Michał Kurtyka, podsekretarz stanu w ME. Jego zdaniem jest to projekt, który może wspierać nie tylko rozwój krajowej gospodarki, ale również obywatelskie zaangażowanie.

Panie Ministrze, co w praktyce oznacza podpisanie porozumienia z Polskim Stowarzyszeniem Paliw Alternatywnych, Fundacją Promocji Pojazdów Elektrycznych oraz Polskim Stowarzyszeniem Elektromobilności? 

Chcemy, żeby aktywność związana z elektromobilnością budowała konsensus, obywatelskie zaangażowanie. I w tym duchu zaczęliśmy pracę z organizacjami pozarządowymi - choć właściwie wtedy nie było ich jeszcze tak dużo, mam na myśli podmioty, które bezpośrednio poświęciłyby się temu tematowi, to byli raczej ludzie zainteresowani tą tematyką.

Dyskutowaliśmy na wielu różnych forach, konferencjach, spotykaliśmy się też żeby omawiać szczegółowe kwestie. I dzisiaj, kiedy podpisujemy list intencyjny z trzema spośród tych organizacji, mamy do czynienia z ukoronowaniem tego procesu. Dzięki temu będziemy mogli w bardziej zorganizowany, regularny i cykliczny sposób rozmawiać o tym, w jaki sposób ten polski pomysł na elektromobilność uczynić najlepszym, w jaki sposób można go wykorzystać do unowocześnienia nie tylko transportu, ale także energetyki.

Z drugiej strony, dla nas, z punktu widzenia Ministerstwa Energii, organizacje pozarządowe są ważnym partnerem, który może nieść tę ideę dalej - edukować, informować (zarówno społeczeństwo, jak i przedsiębiorców), jakie możliwości rysują się za elektromobilnością. To jest swoista wymiana, dzisiaj decydujemy się na zinstytucjonalizowanie tego dialogu w postaci cyklicznych spotkań.

Czy to jest katalog zamknięty, czy może będziecie Państwo czynić starania na rzecz poszerzenia tego grona?

Nam zależy na tym, żeby ta obywatelska elektromobilność była jak najszersza, więc będziemy z przyjemnością witać wszystkich partnerów.

A nie obawia się Pan, że po tym jak już te wszystkie ustalenia z NGO'sami i stroną społeczną zostaną poczynione, a ustawa będzie od tej strony dobra, to słabym ogniwem okaże się sektor energetyczny? Mam na myśli m.in. potencjalne problemy z siecią przesyłową, czy niewystarczającymi mocami wytwórczymi.

Dlatego pracujemy nad tym, aby elektromobilność niosła korzyści zarówno dla obywateli, jak i gospodarki, czy elektroenergetyki. W tym momencie mamy konsensus ze strony firm energetycznych, które widzą w tym dla siebie przyszłość, szansę na modernizację. I ta szansa może być realizowana na bardzo różne sposoby. Z jednej strony możemy myśleć o tym, żeby rozbudowywać sieci, elektroenergetyczne - elektromobilność może być pewnego typu kompasem, busolą, w która stronę powinniśmy je ukierunkować te działania. Równocześnie myślimy o tym, jak moglibyśmy pomóc sieciom przez elektromobilność, jak wykorzystać baterie, które będziemy musieli gromadzić, czy to w samochodach, czy w momencie kiedy przestaną być wykorzystywane i będą szukały własnego życia. Ważnym elementem stabilizacji sieci elektroenergetycznej są punkty ładowania, zastanawiamy się w jaki sposób mogłyby one pełnić rolę regulacyjną, albo wspierającą sieć. 

Czy Ministerstwo Energii dysponuje szacunkami lub analizami dotyczącymi korzyści, jakie może odnieść polska gospodarka dzięki wdrożeniu planu rozwoju elektromobilności?

Nie mamy dzisiaj takich analiz, ale trwają prace nad kilkoma. Wiem o co najmniej dwóch takich inicjatywach, myślę, że na jesieni będziemy mądrzejsi i bogatsi o taką bardziej makroekonomiczną, czy ekonometryczną ocenę.

Dziękuję za rozmowę.

Zobacz także: Volvo dostarcza pierwsze hybrydowe autobusy przegubowe do Polski

Zobacz także: Volksvagen wyprodukuje elektryczną wersję legendarnego "Ogórka"

Reklama
Reklama

Komentarze