Zdaniem gazety Daesh ma problem z uregulowaniem żołdu dla dżihadystów uczestniczących w walkach i pensji dla urzędników tzw. kalifatu jaki powołano na okupowanych terytoriach Syrii i Iraku. Według Washington Post sytuacja ta przekłada się na głęboką destabilizację wewnętrzną tzw. Państwa Islamskiego w tym oskarżenia o korupcję i wzrost opodatkowania lokalnej ludności.
Głównym powodem kryzysu finansowego Daesh są efektywne bombardowania infrastruktury naftowej kontrolowanej przez terrorystów. Jak informują Amerykanie naloty zmniejszyły o 50% wydobycie ropy na obszarze tzw. Państwa Islamskiego.
W proceder przemytu ropy, który dawał tzw. „kalifatowi” zyski w postaci nawet 30 mln $ miesięcznie uderzyły również niskie ceny ropy i problemy związane z jej rafinacją.
Zobacz także: Polska broni się przed ropą Daesh. „Trójetapowa kontrola” [RAPORT]