Reklama

Atom

Koszty usuwania szkód w Fukushimie trzykrotnie droższe

Fot. wikimedia
Fot. wikimedia

Koszty usuwania zniszczeń w elektrowni atomowej w Fukushimie zostały oszacowane na ok. 626 mld dolarów. Jest to kwota trzykrotnie wyższa od podanej przez rząd w Japonii po trzęsieniu ziemi w 2011 roku.

Japońska agencja cytuje wyniki badań opublikowane przed kilkoma dnami przez prywatny think tank Japan Center for Economic Research. Wynika z nich, że koszt usuwania zniszczeń, spowodowanych przez trzęsienie ziemi z 11 marca 2011 roku u wschodnich wybrzeży Japonii, może osiągnąć 70 bln jenów (ok. 626 mld USD).

Ośrodek utrzymuje, iż nowa kwota trzykrotnie przewyższa ostatnie szacunki rządu. W grudniu ubiegłego roku Tokio określało poziom finansowego zaangażowania na 22 bln jenów (ok. 198 mld dolarów). Według Japońskiego Centrum Badań Ekonomicznych wraz ze wzrostem kosztów zwiększy się obciążenie budżetu, a "krajowa polityka nuklearna musi zostać zmodyfikowana".

Zobacz także: Cztery lata po Fukushimie Japonia wraca do atomu

Bezpośrednio po katastrofie rząd szacował koszty usuwania zniszczeń w Fukushimie na 11 bln jenów (ok. 99 mld USD). W 2013 roku zrewidowano prognozę podnosząc poziom dwukrotnie. Think tank przypomina, że w tym celu japońskie ministerstwo gospodarki, handlu i przemysłu zdecydowało się na podwyżkę cen elektryczności, by zabezpieczyć środki w budżecie państwa. Miało to zapewnić dodatkowe 8 bln jenów (72 mld dolarów).

Dalszy koszt przewidywany przez badaczy z Japan Center for Economic Research wynika z konieczności dekontaminacji skażonej radioaktywnymi substancjami gleby oraz wody. W szacunkach uwzględniono także środki potrzebne do likwidacji zniszczonych reaktorów. Ten proces może zająć od 30 do 40 lat.

11 marca 2011 roku w wyniku trzęsienia ziemi o magnitudzie 9,0 i wywołanej nim gigantycznej fali tsunami w elektrowni Fukushima I nastąpiła awaria systemów chłodzenia; doszło do stopienia się prętów paliwowych. Była to największa katastrofa nuklearna od wybuchu reaktora w elektrowni w Czarnobylu w 1986 roku.

Krzysztof Nieczypor/PAP

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Szwejjakobyły

    Koszty napromieniowanego i zmutowanego życia Pacyfiku, Atlantyku u życia nad oceanami też będziecie mierzyć w mln dolarów? Powoli warto wyposażyc się w licznik Geigera robiąc zakupy "rybne"...