Reklama

Klimat

Wielka Brytania uruchamia własny system handlu emisjami, bez relacji do unijnego

Fot. Pexels
Fot. Pexels

Wielka Brytania uruchomi w tym tygodniu własny rynek handlu uprawnieniami do emisji paliw kopalnych, ale bez śladu związku z rynkiem Unii Europejskiej ceny mogą być bardziej zmienne niż w UE.

Brytyjski system handlu uprawnieniami do emisji (ETS), który pobiera opłaty z elektrowni i innych podmiotów przemysłowych za każdą tonę emitowanego przez nie dwutlenku węgla, jest częścią brytyjskiego planu osiągnięcia zerowej emisji gazów cieplarnianych netto do 2050 r.

Kiedy Wielka Brytania opuściła UE pod koniec 2020 r., Również opuściła unijny rynek uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Obie strony zgodziły się w umowie handlowej po Brexicie, że „poważnie rozważą” powiązanie swoich rynków uprawnień do emisji dwutlenku węgla, umożliwiając wymianę zezwoleń między nimi w celu stworzenia jednej wspólnej ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla.

Nie ma jednak żadnych oznak rozpoczęcia negocjacji w sprawie powiązania – co wzbudza obawy wśród emitentów, że oddzielne systemy mogą postawić firmy brytyjskie i unijne na nierównej pozycji.

Niemiecki producent energii RWE, który ma zobowiązania dotyczące zgodności z ETS zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w UE, powiedział, że samodzielny brytyjski ETS byłby mniej skuteczny niż UE.

„Głównym problemem jest dodatkowe ryzyko, jakie stwarza mniej płynny rynek w Wielkiej Brytanii” - powiedziała rzeczniczka spółki

Duży, płynny system EU ETS umożliwia firmom zabezpieczanie ekspozycji na emisje dwutlenku węgla z wieloletnim wyprzedzeniem.

Reklama
Reklama

Mark Copley, dyrektor generalny Europejskiej Federacji Obrotu Energią, powiedział euractiv.com, że powiązanie systemów ułatwi firmom zabezpieczenie się przed ryzykiem, dodając: "Powiązanie przywróci uczestnikom rynku możliwość zabezpieczenia pozycji Wielkiej Brytanii na znacznie bardziej zamiennym rynku".

Ponieważ decydenci w Brukseli koncentrują się teraz na ogromnej zmianie polityki klimatycznej bloku, która ma się odbyć w lipcu, a napięcia po Brexicie nadal rosną, analitycy stwierdzili, że brakuje apetytu politycznego na szybkie nawiązanie połączenia z systemem brytyjskim.

Rzeczniczka rządu brytyjskiego powiedziała, że ​​"rozważamy szereg opcji dotyczących tego, jak brytyjski system handlu uprawnieniami do emisji może najlepiej współpracować z innymi rynkami uprawnień do emisji dwutlenku węgla".

Reklama

Komentarze

    Reklama