Reklama

Wiadomości

Wiceminister klimatu: instytucje finansowe coraz lepiej rozumieją nasze potrzeby energetyczne

Fot. gov.pl/Adam Guibourgé-Czetwertyński
Fot. gov.pl/Adam Guibourgé-Czetwertyński

Międzynarodowe instytucje finansowe, takie jak Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR), coraz lepiej rozumieją naszą sytuację i potrzeby naszej transformacji energetycznej - ocenił w czwartek wiceminister klimatu i środowiska Adam Guibourgé-Czetwertyński.

Reklama

Guibourgé-Czetwertyński był w czwartek w siedzibie EBOR w Londynie, gdzie rozmawiał o tym, w jaki sposób bank może wspomóc transformację energetyczną Polski. "Transformacja naszej energetyki, jej modernizacja, uniezależnienie się od importu paliw kopalnych to dla nas bardzo ważne kierunki rozwoju, które wymagają bardzo dużych inwestycji, dlatego też rozmowy z instytucjami finansowymi są kluczowe, żeby umożliwić realizację tych inwestycji" - powiedział na briefingu dla polskich mediów.

Reklama

Wyjaśnił, że podczas rozmów wskazywał, jakie są najważniejsze wyzwania, przed którymi Polska stoi, w jakich obszarach potrzebne są inwestycje, jak zamierza budować niezależność energetyczną i wzmacniać bezpieczeństwo energetyczne. "I w tych wszystkich projektach może uczestniczyć EBOR" - zaznaczył.

Czytaj też

Dodał, że mocno też podkreślał znaczenie sprawiedliwiej transformacji w Polsce. "Ważne jest, żeby bank taki jak EBOR wspierał w szczególności takie projekty, które będą tworzyć miejsca pracy w regionach węglowych, umożliwiając tym regionom sprawiedliwą transformację, a ich mieszkańcom dobrobyt. Ten postulat spotkał się z dużym zrozumieniem" - powiedział Guibourgé-Czetwertyński.

Reklama

Podkreślił jednak, że węgiel jeszcze przez najbliższe dekady będzie odgrywał ważną rolę w polskim miksie energetycznym. "Węgiel odgrywa ogromną rolę dla naszego bezpieczeństwa energetycznego i tak będzie, dopóki nie wybudujemy nowych, stabilnych, bezpiecznych elektrowni jądrowych, dopóki nie uzyskamy nowych zdolności do wytwarzania energii z odnawialnych źródeł. Do tego czasu musimy zatrzymać istniejące zdolności węglowe, to jest kluczowe dla bezpieczeństwa" - powiedział. Dodał, że wyjaśnieniu polskiej sytuacji służą też takie rozmowy, jak te w EBOR.

Czytaj też

Guibourgé-Czetwertyński uważa, że w międzynarodowych instytucjach finansowych można dostrzec coraz większe zrozumienie polskiej sytuacji, zwłaszcza po rosyjskiej napaści na Ukrainę. "Polska od lat ostrzegała, że uzależnienie się od importu gazu z Rosji jest błędem strategicznym, i myślę, że ostatnie wydarzenia - brutalna napaść Rosji na Ukrainę - pokazały, że mieliśmy rację w tej kwestii. Myślę też, że ta świadomość rośnie także w instytucjach europejskich, także w bankach i instytucjach finansowych, jak EBOR. Zmiana naszej strategii energetycznej, by zmniejszyć rolę gazu w naszej transformacji, spotyka się z całkowitym zrozumieniem jako właściwy kierunek w tym momencie" - ocenił.

Źródło:PAP
  • esg
Reklama

Komentarze

    Reklama