Reklama

Wiadomości

„Trzeba wspierać drobne rolnictwo”. Większość unijnych dopłat trafia do zaledwie 20 proc. gospodarstw

Terry Reintke przemawia zza mównicy
Europosłanka i liderka Grupy Zielonych w PE Terry Reintke
Autor. Facebook / publiczny profil Terry Reintke

Musimy przyjrzeć się temu, co dzieje się nie tak z europejską polityką rolną. Obecnie 80 proc. dopłat trafia do zaledwie 20 proc. rolników; chcemy to zmienić i szczególnie wspierać rolnictwo drobne – mówi w rozmowie z European Newsroom, do którego należy PAP, europosłanka i liderka Grupy Zielonych w PE Terry Reintke.

Pytana o protesty rolników w UE, Reintke odpowiada, że w tej grupie społecznej jest wielu, którzy zmagają się z problemami gospodarczymi, i tymi problemami musi zająć się Unia Europejska.

„Potrzebujemy zorganizowanego dialogu, aby wysłuchać tych rzeczywistych obaw i spróbować znaleźć na nie odpowiedzi. Chcę tylko podkreślić jedną rzecz: obecnie bardzo często w debacie konflikt jest przedstawiany w taki sposób, jak gdyby to rolnicy walczyli przeciwko Zielonemu Ładowi. W rzeczywistości trudna sytuacja rolników w Europie nie uległa zmianie w ostatnich pięciu latach. W ciągu ostatnich 15 lat ponad jedna trzecia gospodarstw w Europie musiała zostać zlikwidowana, na długo przed tym, zanim w głównym nurcie polityki zaczęto mówić o Zielonym Ładzie. Musimy przyjrzeć się temu, co dzieje się nie tak z europejską polityką rolną. Jedna z sugestii, jakie mamy jako Zieloni, dotyczy systemu dystrybucji dotacji rolnych w Unii Europejskiej. Obecnie 80 proc. dopłat trafia do zaledwie 20 proc. rolników. Chcemy to zmienić. Chcemy szczególnie wspierać rolnictwo drobne, oczywiście także ekologiczne, ale nie tylko” – powiedziała.

Reklama

Jak dodała, w niektórych krajach system konkurencji nie funkcjonuje. „Istnieją wielcy detaliści, sieci supermarketów, które definiują ceny, a rolnicy muszą produkować w ramach tych cen, bo inaczej wypadną z biznesu. Jest to rzeczywistość, która, co zrozumiałe, jest okropna dla wielu rolników. (…) Musimy przyjrzeć się, jak zmienić tego rodzaju struktury, aby rolnicy mogli żyć w sposób zrównoważony, abyśmy mogli prowadzić rolnictwo na małą skalę, ale abyśmy mogli również dysponować środkami ochrony różnorodności biologicznej i klimatu. Wszystko to jest możliwe, ale musimy zmienić sposób prowadzenia polityki rolnej na szczeblu europejskim” – powiedziała.

Zdaniem europosłanki politycy muszą wyzbyć się populistycznych haseł mających uspokoić rolników. „Musimy przyjrzeć się pierwotnym przyczynom, dla których rolnicy nie mogą od początku do końca zapewnić zrównoważonego stylu życia, a także warunkom ekonomicznym w ich codziennym życiu. Z poziomu europejskiego najbardziej oczywistym działaniem jest zmiana polityki rolnej” – podsumowała.

Jej zdaniem Europejski Zielony Ład to nie tylko polityka klimatyczna, a także bezpieczeństwa, ponieważ jeśli UE nie chce już uzależniać się od dyktatorów takich jak Władimir Putin, musi ograniczyć import paliw kopalnych.

Reklama
Źródło:PAP / Energetyka24
Reklama

Komentarze

    Reklama