Reklama

Wiadomości

Meksyk ma nową prezydentkę. Była współautorką raportu IPCC

Claudia Sheinbaum
Claudia Sheinbaum
Autor. Twitter (X) / @Claudiashein

Claudia Sheinbaum, należąca do lewicowej partii Morena, była burmistrzyni Mexico City, została właśnie pierwszą kobietą na stanowisku prezydenta Meksyku. Ma przejąć rządy 1 grudnia 2024 r.

Claudia Sheinbaum zajmuje się nie tylko polityką, ale też nauką. W 1995 r. uzyskała tytuł doktora w dziedzinie inżynierii energetycznej na Narodowym Uniwersytecie Autonomicznym Meksyku (UNAM). W swojej pracy przeanalizowała zużycie energii w sektorze transportowym oraz trendy w zużyciu energii w budynkach w Meksyku. Prowadziła także badania w kalifornijskim Lawrence Berkeley National Laboratory na wydziale Analiz Energetycznych i Oddziaływania na Środowisko.

Do tej pory opublikowała 70 prac naukowych, które cytowano ponad 2 tys. razy. Dotyczyły m.in. transformacji energetycznej Meksyku, efektywności energetycznej w przemyśle i budownictwie, a także społecznych skutków polityki klimatycznej.

Była współautorką IV i V raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmiany Klimatu (IPCC) z kolejno 2007 r. i 2014 r., gdzie zajmowała się tematyką redukcji emisji.

Reklama

W czasie kampanii prezydenckiej zapowiedziała przeznaczenie 14 mld USD na czystą energię i rozwój transportu publicznego. „Musimy przyspieszyć promocję odnawialnych źródeł energii” – powiedziała w kwietniu tego roku. Dodała , że zostanie opracowany plan na rozwój krajowej energetyki do 2030 oraz 2050 r. Jak pisał portal Climate Home News, niektórzy meksykańscy analitycy są „sceptyczni” co do tego, czy spełni ona swoje zielone obietnice. Jeden z nich, klimatolog z UNAM Xochitl Cruz Núñez, wskazał np. na niedobory wody i niekontrolowaną urbanizację, które miały miejsce pod kierownictwem Sheinbaum.

Carlos Ramirez , analityk zajmujący się ryzykiem politycznym, powiedział , że „nie ma wątpliwości, że jej zaangażowanie w zmiany klimatyczne jest realne. Jest to mile widziana odmiana w stosunku do tego, co widzieliśmy do tej pory”. Sheinbaum jest bowiem powiązana z ustępującym prezydentem, Andrésem Manuelem López Obrador (znanym jako AMLO), który poparł jej kandydaturę z ramienia partii Morena. Chociaż już w 2012 r. Meksyk zaczął wprowadzać polityki klimatyczne, za swojej prezydentury AMLO odwrócił wiele z nich. Promował niezależność energetyczną kraju poprzez produkcję paliw kopalnych, inwestował w infrastrukturę gazową i naftową oraz blokował inwestycje w prywatne, odnawialne źródła energii. Meksyk wciąż nie ogłosił planowanej daty osiągnięcia zerowych emisji netto.

Ramirez skomentował , że obok zapowiadanych reform Sheinbaum „ chce nadać ciągłość polityce energetycznej Lópeza Obradora”, co się nieco wyklucza. Cruz Núñez z kolei wyraził nadzieję, że nowa prezydentka wykorzysta teraz swoją niezależność, bo wierzy, że „wie wystarczająco dużo o zmianach klimatu i potrzebie ich rozwiązania”.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze