Reklama

John Kerry z wizytą w Chinach. Ma wznowić dialog o zmianach klimatu

Fot. Flickr/U.S. Embassy Kyiv Ukraine
Fot. Flickr/U.S. Embassy Kyiv Ukraine

Trzydniowa wizyta wysłannika prezydenta USA ds. klimatu Johna Kerry’ego w Chinach ma na celu wznowienie dialogu między dwoma największymi emitentami gazów cieplarnianych. Jednak rozmowy Kerry’ego, w tym z głównym dyplomatą ChRL Wangiem Yi oraz premierem Li Qiangiem, mogą przyczynić się też do poprawy trudnych relacji między oboma państwami – pisze we wtorek agencja Reutera.

Reklama

Kerry rozpoczął w poniedziałek serię spotkań od trwającej 12 godzin rozmowy ze specjalnym przedstawicielem rządu ChRL ds. zmian klimatu Xie Zhenhua. Wezwał w niej Pekin do współpracy z Waszyngtonem w celu ograniczenia emisji metanu i zmniejszenia wpływu produkcji energii z węgla na klimat.

Reklama

Wysłannik prezydenta Joe Bidena pochwalił "niesamowitą pracę", jaką Chiny wykonują, zwiększając wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Dodał jednak, że efekt tych działań przyćmiewają decyzje związane z przystąpieniem do budowy nowych elektrowni węglowych.

Chiny są największym na świecie producentem i konsumentem węgla. Pekin zobowiązał się do ograniczenia emisji dwutlenku węgla do 2030 roku i osiągnięcia neutralności węglowej do 2060 r. USA i UE wezwały ChRL do przyjęcia bardziej ambitnych celów w tej dziedzinie.

Reklama

Xie powiedział, że dwaj przedstawiciele rządów ds. klimatu mogą odegrać rolę w poprawie stosunków USA-Chiny.

Czytaj też

Wizyta Kerry'ego w Chinach w roli wysłannika ds. klimatu oznacza formalne wznowienie dyplomacji klimatycznej na najwyższym szczeblu między państwami. Rozmowy zostały zawieszone w zeszłym roku w ramach protestu Pekinu po wizycie ówczesnej przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi na Tajwanie. Chiny roszczą sobie prawo do tej demokratycznie rządzonej wyspy.

Reklama

Podczas drugiego dnia rozmów Kerry spotkał się z Wangiem Yi, dyrektorem Biura Centralnej Komisji Spraw Zagranicznych KPCh. Wang przyznał, że relacje z USA ucierpiały z powodu braku komunikacji, ale Chiny wierzą, że dzięki odnowionemu dialogowi "możemy znaleźć właściwe rozwiązanie wszelkich problemów" – cytuje polityka agencja AP.

Były sekretarz stanu USA przekazał, że prezydent Biden ma nadzieję, iż Chiny i USA będą w stanie "wspólnie podjąć wysiłki, które mogą mieć znaczący wpływ na świat". Mamy wielką nadzieję, że może to być początek nie tylko w kwestii klimatu, "ale że możemy zacząć zmieniać szersze relacje" – stwierdził Kerry podczas spotkania w Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie.

Reklama

Wysłannik Bidena złożył później wizytę premierowi Li Qiangowi, który stwierdził, że Chiny i USA powinny ściślej współpracować w zakresie "niezwykle dużego wyzwania", jakim jest globalne ocieplenie.

Zwracając się do premiera, Kerry ostrzegł, że sytuacja klimatyczna może się pogorszyć tego lata. W niedzielę na północnym zachodzie Chin odnotowano rekordową temperaturę 52,3 stopnia C – o czym wspomniał Kerry. Tego samego dnia w Dolinie Śmierci w Kalifornii termometry pokazały 53 stopnie C.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Według osób obecnych na sali, Li przyznał później, że Chiny i inne kraje mają poważny wpływ na klimat - podała agencja Reutera.

Kerry jest trzecim wysokiej rangi amerykańskim urzędnikiem w Pekinie w ostatnim czasie – w czerwcu wizytę w Państwie Środka złożył sekretarz stanu Antony Blinken, a w lipcu minister skarbu (finansów) Janet Yellen.

Reklama

W programie wizyty Kerry'ego nie przewidziano spotkania z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama