Reklama

Gwałowne powodzie w DRK i Somalii, ponad 100 ofiar

Z lotu ptaka: obraz po powodzi, zmyta droga, zniszczone budynki
Autor. Envato elements / @travellersnep

Ulewne deszcze w Demokratycznej Republice Konga (DRK) oraz Somalii doprowadziły łącznie do śmierci ponad 100 osób, a także uszkodzenia kluczowej infrastruktury.

Ponad sto osób zginęło w powodziach spowodowanych ulewnymi deszczami w rejonie jeziora Tanganika na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga, przekazała w niedzielę agencja Reutera, powołując się na wypowiedzi władz lokalnych. Wcześniej informowano o 62 ofiarach śmiertelnych.

Z kolei w nocy z piątku na sobotę ulewne deszcze spowodowały powodzie w dwóch dzielnicach stolicy Somalii, Mogadiszu. Zginęło co najmniej siedem osób, w tym dwie kobiety i dwoje dzieci.

Liczba ofiar może wzrosnąć

Samy Kalodji z władz terytorium Fizi w prowincji Kiwu Południowe w DRK stwierdził, że z informacji napływających od władz lokalnych wynika, że liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła sto.

YouTube cover video

Piątkowe opady były tak silne, że w dystrykcie Fizi z brzegów wystąpiła rzeka Kasaba, a wody jeziora Tanganika rozlały się na pobliskie wioski.

Z kolei jak powiedział w sobotę rzecznik somalijskiej administracji regionalnej, Abdinasir Hirsi Idle, w rozmowie z agencją Associated Press: „Liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć, ponieważ deszcze były ulewne i trwały kilka godzin, powodując zawalenie się dziewięciu domów w różnych dzielnicach i poważne uszkodzenia co najmniej sześciu głównych dróg”.

Utrudnienia w dostępie pomocy humanitarnej

Jak podają władze lokalne Demokratycznej Republiki Kongo, łączność komórkowa nie obejmuje niektórych dotkniętych powodzią rejonów, co może utrudnić i opóźnić dotarcie do poszkodowanych pomocy humanitarnej.

W Mogadiszu wody powodziowe uszkodziły również kluczową infrastrukturę, wstrzymując transport publiczny i tymczasowo zakłócając działalność głównego lotniska, międzynarodowego portu lotniczego im. Aden Abdulle. Później urzędnicy potwierdzili, że loty zostały wznowione.

Czytaj też

Piątkowe deszcze trwały około ośmiu godzin, a woda w niektórych częściach miasta sięgała pasa. Powodem takiego gwałtownego zalania ulic był przepełniony system odwadniający, który nie nadąża za szybko rosnącą populacją stolicy.

W 2023 r. powodzie wywołane przez zjawisko El Nino zabiły ponad 100 osób i zmusiły do przesiedlenia ponad milion. Według raportu ONZ z końca kwietnia w tym roku już 45 tys. osób w Somalii zostało dotkniętych gwałtownymi powodziami.

Reklama
Źródło:PAP / Energetyka24
Reklama

Komentarze

    Reklama