Reklama

Wiadomości

Dyrektywa budynkowa. Parlament Europejski pominął szczególny rodzaj zabudowań

Fot. Polex / Wikimedia, CC BY 3.0
Fot. Polex / Wikimedia, CC BY 3.0

W propozycji przepisów dotyczących emisyjności budynków są pewne wyłączenia. Irlandzki europoseł Ciaran Cuffe wskazuje, że „dyrektywa budynkowa” nie będzie obejmować m.in. stadionów piłkarskich.

Reklama

Niedawno Parlament Europejski przyjął projekt przepisów, które zaostrzają kurs na bezemisyjność budynków. Plan zakłada, że od 2026 roku wszystkie budynki publiczne w Unii Europejskiej będą musiały być zeroemisyjne, a od 2028 roku ten sam warunek będzie dotyczył wszystkich nowych budynków. W przypadku budynków poddawanych remontom i modernizacji, termin ten zostanie przesunięty na 2032 rok. Tam, gdzie to jest ekonomicznie uzasadnione, nowe budynki powinny być wyposażone w urządzenia z technologią solarną od 2028 roku.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Od 2030 r. całkowicie zabronione będzie stosowanie paliw kopalnych do ogrzewania nowych budynków i tych, które zostały gruntownie zmodernizowane. Wprowadzone zostaną także świadectwa charakterystyki energetycznej budynków, które mają ujednolicić standardy i spójne podejście do klas energetycznych (od A do G). Komisja proponuje też ścieżki poprawy klas energetycznych, zgodnie z którymi budynki mieszkalne powinny osiągnąć klasę E do 2030 roku, a klasę D do 2033 roku. Natomiast w przypadku budynków niemieszkalnych i publicznych modernizacja powinna nastąpić szybciej, odpowiednio do 2027 i 2030 roku. Według szacunków Komisji Europejskiej Sektor budowlany odpowiada za około 36% emisji gazów cieplarnianych w UE, według szacunków Komisji Europejskiej.

W rozmowie z Euractiv.com irlandzki europoseł i architekt Ciaran Cuffe należący do frakcji Zielonych zauważył, że jeden rodzaj budynków został wyłączony spod dyrektywy. „Stadiony piłkarskie i tym podobne nie są objęte zakresem dyrektywy, chyba że są zadaszone i ogrzewane lub chłodzone. Domy letniskowe nie podlegają wymogom dyrektywy, ponieważ są one zazwyczaj zamieszkiwane przez krótkie okresy w ciągu roku. Pozostałe wyłączenia dotyczyłyby bardzo małych domów o powierzchni poniżej 50 metrów kwadratowych lub budynków zabytkowych chronionych przez ustawodawstwo lub plany danego kraju, plany miejscowe" – powiedział Cuffe.

„Zalecałbym, aby tego typu obiekty przeprowadziły audyt zużycia energii. I dość często można znaleźć bardzo nisko wiszące owoce tego, co można osiągnąć. Dyrektywa nie ma zastosowania do zewnętrznych obszarów stadionu. Jeśli są tam kluby lub biura, musimy sprawdzić czysą używane tymczasowo czy na stałe. W każdym budynku zawsze można podjąć jakieś działania, w niektórych przypadkach przynoszą bardzo wyraźne efekty" – dodał.

Reklama

Komentarze

    Reklama