Reklama

Wiadomości

Dramatyczne warunki pogodowe w Wielkiej Brytanii. Teraz cyklon Henk nadciąga nad Polskę

Autor. Envato elements / @SteveAllenPhoto999

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed wysokim poziomem wód w Polsce. Spodziewany jest też silny wiatr oraz duże opady deszczu lub śniegu w różnych częściach kraju. 

Reklama

Cyklon Henk spustoszył już Wielką Brytanię i Holandię. Dzisiaj dotrze do Polski i przyniesie ze sobą ekstremalne warunki pogodowe. Niektóre regiony mogą spodziewać się opadów śniegu, inne gołoledzi czy ulewnego deszczu. Różnice temperatur między niektórymi częściami kraju mogą sięgać 20°C, a wiatr osiągać prędkość 60 km/h. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) ostrzega przed wezbraniem wód Bałtyku i rzek na południu Polski. 

Reklama

Cyklon przeszedł nad Holandią w nocy z wtorku na środę i spowodował zakłócenia w ruchu lotniczym, kolejowym i drogowym. Po burzy zostały powalone drzewa, uszkodzone samochody oraz podtopione domy. Najtrudniejsze warunki panowały w północnej części kraju, a prędkość wiatru dochodziła do 110 km/h na lądzie zgodnie z danymi podanymi przez NL Times. 

#READ[ articles: 1029091 | showThumbnails: true ]

Reklama

Wielka Brytania została jeszcze silniej uderzona przez burzę. Oprócz utrudnień w ruchu, ulewne deszcze przyczyniły się tam podtopień i lokalnych powodzi. Wczoraj wieczorem obowiązywało ponad 290 ostrzeżeń przed spodziewanymi powodziami i 360 alarmów przed możliwymi powodziami. Władze ostrzegają przed kolejnymi, spodziewanymi po czwartkowych opadach deszczu, które mogą trwać nawet do piątku rano.  

W niektórych regionach tak silnego wiatru nie widziano od 30 lat, a miejscami osiągał on prędkość 130 km/h na lądzie, wyrywając drzewa. W hrabstwie Gloucestershire jedno spadło na jadący samochód – jak podała BBC, kierujący nim mężczyzna zmarł. Według szacunków Energy Networks Association (ENA) 38 tys. klientów było pozbawionych prądu. 

#READ[ articles: 1026494 | showThumbnails: true ]

Henk jest już ósmą burzą nazwaną przez brytyjskie Biuro Meteorologiczne (Met Office) w ciągu zaledwie trzech miesięcy. Burza zyskuje swoją nazwę, gdy jej przewidywane skutki prowadzą do ogłoszenia bursztynowego lub czerwonego – dwóch najpoważniejszych – alertów pogodowych. Według urzędu lata 2023-24  odznaczyły się najintensywniejszymi początkami sezonu burzowego, odkąd zaczęto nazywać burze w 2015 roku. Modele klimatyczne Met Office przewidują , że w kolejnych dekadach Wielka Brytania może spodziewać się częstszych burz niż obecnie, w związku z czym konieczne mogą być dodatkowe środki adaptacyjne i łagodzące ich skutki. Analitycy dodają, że wraz ze zmianą klimatu lata na wyspach mogą stać się znacznie bardziej suche, a zimy bardziej wilgotne, z częstszymi i bardziej ekstremalnymi temperaturami i opadami.

Reklama
Reklama

Komentarze