Analizy i komentarze
Morawiecki: potrzebujemy nowego planu Messmera, by ratować przemysł UE
„Albo odniesiemy w tym sukces, albo staniemy się jedynie wyblakłą, starą potęgą, będącą niczym więcej jak tylko uroczą atrakcją turystyczną. Innej opcji nie ma” - pisze premier Mateusz Morawiecki na lamach Politico.
Na portalu ukazał się artykuł premiera Mateusza Morawieckiego, w którym były szef polskiego rządu ostrzega przed słabnącą rolą gospodarczą Europy w globalnej geopolitycznej układance. „Jako wspólnota europejska musimy ponownie przemyśleć nasze dotychczasowe polityki i opracować odpowiednią strategię na nadchodzące trudne czasy” - pisze Morawiecki.
Europa z zadyszką
Według premiera, ta nowa strategia „oznacza powrót do korzeni naszego sukcesu gospodarczego, aby ponownie stać się liderem przemysłowym”.
„Obecnie istnieje wiele barier dla reindustrializacji w Europie, w tym droga energia, uciążliwe regulacje, zależność od importowanych surowców oraz brak równych warunków w relacjach handlowych. Nadszedł czas, aby pozbyć się tych przeszkód i wprowadzić zachęty do pobudzenia inwestycji przemysłowych w całej Unii” - wskazuje były szef polskiego rządu.
Morawiecki porównuje tu politykę UE do działań innych potężnych bloków gospodarczych - USA oraz Chin. „Stany Zjednoczone kilka lat temu rozpoczęły proces oddzielania się, przerywając politykę przenoszenia produkcji do Chin poprzez sankcje i ograniczenia handlowe. Niestety, Unia Europejska wciąż nie w pełni zaakceptowała potrzebę podobnego procesu, co spowodowało, że Chiny wykupują wszystko, co mogą w Europie (…). Chiny są obecnie głównym beneficjentem europejskiej polityki energetycznej. Na przykład Unia Europejska importuje około 90 procent swoich paneli fotowoltaicznych z Chin, gdzie produkcja generuje średnio dwa do trzech razy wyższy ślad węglowy niż w UE! Zatrzymanie takiej polityki mogłoby przywrócić wiele przedsiębiorstw, a nawet całe branże na rynek europejski” - twierdzi.
Klimat tak, ale nie bez gospodarki
W artykule premier kreśli wizję nowej unijnej polityki klimatycznej. „Polityka ekologiczna musi budować konkurencyjność i stwarzać szanse na postęp technologiczny, jednocześnie szanując kwestie ochrony środowiska i klimatu. Ta ochrona musi być jednak zrównoważona z korzyściami gospodarczymi” - pisze. Takie stwierdzenia wprost odzwierciedlają to, co w swoim raporcie o stanie gospodarki UE zawarł Mario Draghi.
Jedną z recept premiera na rozwój Europy jest renesans energetyki jądrowej. „Potrzebujemy teraz nowego Planu Messmera dla całej UE. W odpowiedzi na kryzys naftowy z 1973 roku, Francja podjęła się realizacji ambitnego planu rozwoju energetyki jądrowej, co doprowadziło do budowy 58 reaktorów w zaledwie 15 lat. To śmiałe przedsięwzięcie stanowiło fundament rozwoju gospodarczego na następne pół wieku. W tym samym duchu, konwencjonalne elektrownie jądrowe powinny przeżywać obecnie renesans. A wraz z pojawieniem się na horyzoncie małych modułowych reaktorów jądrowych (SMR), Europa powinna rozwijać te technologie równolegle — właśnie to rozpoczęliśmy w Polsce” - wskazuje Morawiecki.