Reklama

Analizy i komentarze

KE chce wielkiego cięcia emisji. Podano cel na 2040 r., to wyrok dla polskiego węgla

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Komisja Europejska podała swoją propozycje celu redukcji emisji na 2040 rok. Bruksela chce, by wyniósł on 90% w stosunku do roku 1990. W planach redukcyjnych emisji z energetyki w 2040 roku już prawie nie ma – co jest istotnym sygnałem dla Polski.

Brakujący cel

We wtorek 6 lutego Komisja Europejska zaprezentowała swoją propozycję celów redukcyjnych na rok 2040. KE chce, by wyniósł on 90% w stosunku do roku 1990 dla całej Unii Europejskiej. „Cel klimatyczny na rok 2040 potwierdza determinację UE w walce ze zmianą klimatu i wyznacza naszą ścieżkę po 2030 roku, aby zapewnić osiągnięcie przez UE neutralności klimatycznej do 2050 roku. Cel neutralności klimatycznej stanowi centralny element Europejskiego Zielonego Ładu i jest prawnie wiążącym dokumentem cel określony w Europejskim prawie klimatycznym” – podaje KE w komunikacie.

Do komunikatu w kwestii celu KE dołączyła wykres szacowanej emisyjności. Widać na nim wyraźnie, że w roku 2040 emisje z sektora energetycznego są już minimalną częścią miksu emisyjnego UE. Ma to niebagatelne znaczenie dla polskiej energetyki, która cały czas opiera się w przygniatającej większości na węglu. Taki kształt planów Komisji może oznaczać, że w systemach energetycznych w 2040 roku miejsca na ten surowiec już nie będzie.

„Sektor energetyczny przoduje w dekarbonizacji i redukcji emisji w Europie i musimy kontynuować tę drogę do roku 2040. W latach trzydziestych XXI wieku powinniśmy zaobserwować znaczny postęp w odchodzeniu od paliw kopalnych i rosnący udział odnawialnych źródeł energii w naszym koszyku energetycznym. Wysyłamy wyraźny sygnał inwestorom, że Europa utrzymuje kurs i zapewnia im długoterminową przewidywalność i stabilność. Naszym obywatelom dajemy wyraźny sygnał, że nadchodzą czystsze rozwiązania i że towarzyszymy im w okresie przejściowym” – powiedziała unijna komisarz ds. energii Kadri Simson w komentarzu do przedstawionego przez Komisję dokumentu.

„Propozycje Komisji Europejskiej nie są zaskoczeniem, gdyż nie odbiegają istotnie od poprzednich prognoz dotyczących budowy gospodarki neutralnej klimatycznie w Unii Europejskiej, które były przedstawiane już kilka lat temu przy okazji dyskusji nad wyższym celem klimatycznym na 2030 rok. Co istotne, już obecnie obowiązujące regulacje pozwolą osiągnąć Unii niemal 90% redukcji emisji. Kluczowe zmiany będą dotyczyły nie dodatkowych paru procent redukcji emisji, a uporządkowania funkcjonowania handlu emisjami, a także celów krajowych oraz regulacji sektorowych w warunkach bliskich neutralności klimatycznej. Ważną kwestią do rozstrzygnięcia będzie też podział środków finansowych na transformację” – komentuje Aleksander Śniegocki, ekspert ds. polityki energetycznej z Instytutu Reform.

Reklama

Zaczyna się debata

Publikacja propozycji KE rozpoczyna proces przygotowania celu na rok 2040 oraz debatę polityczną i dialog z zainteresowanymi stronami. Komisja opublikowała również ocenę skutków dotyczącą możliwych ścieżek osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r., która ma stanowić podstawę tej debaty.

Co ważne, za przedstawienie wniosku prawnego dotyczącego celu klimatycznego na 2040 r. odpowiedzialna będzie następnej Komisja, wyłoniona już po wyborach europejskich oraz po procedurach debaty i dialogu, które będą miały miejsce w nadchodzących miesiącach.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama