14-15 sierpnia br. na szczeblu wicepremierów prowadzono dwustronne rozmowy, w wyniku których doszło do porozumienia w kluczowych kwestiach militarnych pomiędzy Rosją i Kirgistanem (warto wspomnieć, że Amerykanie dzierżawią na jego terytorium bazę w Manas do 2014 roku). Szef wydziału polityki zagranicznej w kancelarii kirgiskiego prezydenta Sapar Isakow poinformował, że Rosja zgodziła się na przedłużenie dzierżawy swojej bazy wojskowej o 15 a nie 49 lat jak dotąd postulowała, jednocześnie koszty dzierżawy pozostały niezmienne (4,5 mln$ rocznie). Do uregulowania pozostała jedynie kwestia opłat za usługi komunalne.
Kirgistan jest gospodarzem rosyjskiej bazy lotniczej Kant, centrów łączności w miejscowościach Chaldovar i w pobliżu miasta Karakol oraz laboratorium sejsmicznego w Mailuu- Sai, które jest częścią globalnego systemu wykrywającego testowanie i stosowanie broni jądrowej.
9 września br. kirgiski parlament rozpoczął przesłuchania w sprawie zmiany umów określających stan i utrzymanie rosyjskich obiektów wojskowych znajdujących się na terytorium Kirgistanu.
"Rosja zaproponowała połączyć wszystkie poprzednie umowy w jedną w celu ułatwienia procesu ich regulacji. Nowa umowa powinna wejść w życie w 2017 roku"- powiedział wiceminister obrony Kirgistanu Zamir Suyerkulov.
Mimo skrócenia okresu dzierżawy swojej bazy wojskowej w Kirgistanie do 15 lat Rosja osiągnęła więc sukces i zachowa swoje wpływy we wspomnianym kraju. Jednocześnie w 2014 roku likwidacji ulegnie amerykańska baza w tym kraju.
Piotr A. Maciążek