Reklama

Jak podaje azerska agencja „Trend” irański minister ds. ropy Bijan Namdar Zanganeh potwierdził w specjalnym oświadczeniu zainteresowanie Czech importem gazu ziemnego z Iranu. Wypowiedź padła przy okazji spotkaniem oficjela z czeskim ministrem przemysłu i handluJanem Mládkiem, do którego doszło 18 stycznia.

To interesująca informacja biorąc pod uwagę fakt, że eksport surowca –z powodu braku istniejącej infrastruktury rurociągowej- najszybciej będzie mógł zostać uruchomiony w sektorze LNG. Decyzja w tym zakresie de facto już zapadła – władze w Teheranie zapowiedziały, że wznowiony zostanie projekt budowy terminala „Persian LNG”. Początki inwestycji sięgają 2007 r., rząd poprzez spółkę państwową National Iranian Gas Company chciał ją realizować wspólnie z austriackim OMV. Ostatecznie na drodze projektowi stanęły zachodnie sankcje. Jest on jednak niezwykle perspektywiczny ze względu na bliskość geograficzną złóż południowy Pars. Już za kilka lat faktycznie będzie mógł stanowić dla Iranu prawdziwe okno na świat.

Gdyby jednym z kierunków dostaw miała być Republika Czeska to naturalnym punktem odbioru zakontraktowanego LNG będzie polskie Świnoujście. Ze zlokalizowanego tam terminala, który w maju br. stanie się w pełni operacyjny surowiec będzie mógł być już za kilka lat transportowany powstającą infrastrukturą Korytarza Północ-Południe (docelowo w 2020 r. będzie to sieć gazociągów między Bałtykiem i Adriatykiem) i planowanym interkonektorem polsko-czeskim.

W rozmowie z Energetyka24.com Martin Ehl, szef działu zagranicznego w największym czeskim dzienniku ekonomicznym „Hospodárske Noviny” potwierdza, że w ostatnich dniach w Iranie przebywała duża czeska delegacja rządowa. Jednym z tematów rozmów faktycznie były kwestie gazowe związane m.in. z „efektywnym wykorzystaniem możliwości nowego połączenia jakie powstanie z Polską”. Według niego „nie można wykluczyć, że w cała sprawa dotyczy terminala w Świnoujściu niemniej firmy z Czech bardziej niż importem surowca są zainteresowane kontraktami w irańskim sektorze energetycznym. Chodzi o budowę nowej infrastruktury wydobywczej, magazynowej i przesyłowej. Czesi posiadają w tym zakresie niezbędne know-how” – dodaje Ehl. 

Jedno ze źródeł Energetyka24.com w delegacji czeskiej do Iranu potwierdza natomiast, że ze strony władz w Teheranie faktycznie „padła oferta eksportu gazu do Czech”.

Niemniej choć to bardzo ciekawa koncepcja i najwyraźniej dyskutowana w kręgu premiera Bohuslava Sobotki, nie jest wcale przesądzona. Ekspansją na tym obszarze jest zainteresowany katarski Qatargas, a więc naturalny konkurent Iranu. Przeprowadził on już wstępne rozmowy ze stroną polską w tej sprawie. 

Zobacz także: Praga zainteresowana irańskim gazem w Europie Środkowej

Reklama
Reklama

Komentarze