PSE dołączy do rozmów o polskim górnictwie? Tego chcą związkowcy
Minister energii Miłosz Motyka zapowiedział włączenie operatora PSE do dalszych rozmów o roli węgla, czego domagała się strona społeczna. Dodał, że rząd po przyjęciu projektu nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa rozszerzył instrumenty osłonowe na załogi, w tym pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Minister poinformował, że niedawne spotkanie ze stroną społeczną dotyczyło kolejnych kroków wdrażania umowy społecznej dla górnictwa oraz bieżącej realizacji harmonogramu wygaszania kopalń uzgodnionego przez poprzedni rząd ze związkami. Za przełomowe uznał przygotowanie, przyjęcie przez rząd i przekazanie do parlamentu projektu nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, który zawiera rozwiązania osłonowe dla pracowników JSW, zgodne z kluczowym postulatem protestujących.
PSE włączone do rozmów
W rozmowie z mediami stwierdził, że negocjacje obejmowały nie tylko kwestie likwidacji zakładów, lecz także zasady współpracy spółek energetycznych ze stroną społeczną i z przedsiębiorstwami górniczymi. Na wniosek związków rząd chce włączyć do dalszych prac operatora systemu przesyłowego, bezpośrednio odpowiedzialnego za bezpieczeństwo pracy KSE, aby decyzje dotyczące wolumenów i kontraktów były oparte na realnym bilansie mocy.
Motyka wskazał, że strona społeczna akcentowała potrzebę gwarantowanego odbioru węgla oraz warunków długoterminowych umów, a także poruszała wątki opłaty jakościowej, reparametryzacji i wsparcia dla hutnictwa. Zaznaczył, że nie wszystkie postulaty da się zrealizować „ad hoc”, jednak uchwalony przez rząd projekt ustawy traktuje jako konkretny krok wykonany w odpowiedzi na zgłaszane oczekiwania.
Czytaj też
Odnosząc się do tezy związków, jakoby spółki energetyczne „nie dbały o polski węgiel”, minister stwierdził, że w krajowych elektrowniach spalany jest krajowy surowiec i rząd liczy na dobrą współpracę między stroną społeczną a energetyką. Podkreślił, że w świetle doświadczeń kryzysu energetycznego z 2022 roku konieczne jest prowadzenie dialogu w sposób zapewniający stabilność systemu.

user_1048266
Nie powinno się nazywać górniczych związków zawodowych stroną społeczną! Oni myślą o swoich prywatnych interesach a nie o dobrze firmy czy ogólnie społeczeństwa polskiego!