Reklama

Wiadomości

Polskie górnictwo potrzebuje pieniędzy jak nigdy. Rządowa kroplówka może nie starczyć

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Stan finansowy polskiego górnictwa od lat nie jest w najlepszej formie. Jak podaje Business Insider, tylko w przyszłym roku sektor będzie trzeba wesprzeć kolejnymi 5 miliardami złotych.

Reklama

Mimo rosnących z miesiąca na miesiąc cen polskiego węgla, wygląda na to, że największy w UE producent węgla kamiennego – PGG – ponownie będzie musiał sięgnąć po państwowy zastrzyk pieniędzy.

Reklama

Pierwszy o sprawie poinformował Dominik Kolorz na antenie Radia Katowice. „PGG, praktycznie rzecz biorąc, w marcu utraci płynność finansową. Jeżeli w budżecie państwa, zgodnie z umową społeczną, nie znajdzie się dla tej firmy, jedni mówią 5 mld, drudzy mówią 7 mld zł, to jej po prostu grozi upadłość” – stwierdził. Pytany o to prezes spółki Tomasz Głogowski, nie chciał odnieść się do słów Kolorza i odmówił komentarza.

Czytaj też

Portalowi nie udało się potwierdzić tych szacunków, lecz jak wskazują anonimowi informatorzy, „to i tak mocno złagodzone oczekiwania”. BI podaje, że początkowo wsparcie od rządu wyliczono na nawet 10 miliardów złotych, lecz po przeorganizowaniu wydatków i ścięciu kosztów na przyszły rok, dotacje ustalono w wysokości 5,5 miliarda złotych.

Reklama

Górnictwo węgla kamiennego czeka katastrofa w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy, jeśli nie wymyślimy, co z tym zrobić – stwierdził Grzegorz Onichimowski, były prezes Towarowej Giełdy Energii i ekspert Instytutu Obywatelskiego.

BI przypomina również, że w 2015 roku polskie górnictwo było na skraju bankructwa. Przez kolejne dwa lata państwowe koncerny energetyczne wpompowały w PGG 3 miliardy złotych, po czym sprzedały swoje udziały w spółce węglowej za złotówkę Skarbowi Państwa.

Po ubiegłorocznej sytuacji z niedoborem węgla w składach i kopalniach, obecny rok zaczyna się obiecująco. Praktycznie każdy rodzaj surowca jest dostępny od ręki. Powodów tego można się doszukiwać m.in. w letniej promocji PGG, dzięki której wiele gospodarstw zdołało zaopatrzyć się w węgiel na zimę, natomiast we wrześniu cena surowca wzrosła średnio o 100 zł. Spółka podejmuje działania mające na celu poprawę sytuacji i pod pretekstem „Black Weeks”, oferuje węgiel taniej nawet o 200 zł za tonę.

Reklama
Reklama

Komentarze