Górnictwo
Koronawirus: JSW kupiła blisko 12,5 tys. kombinezonów ochronnych
Blisko 12,5 tys. kombinezonów ochronnych, kupionych przez Jastrzębską Spółkę Węglową (JSW), trafi wkrótce do służb medycznych w woj. śląskim. Na ich zakup spółka przeznaczyła pół miliona złotych. Wcześniej jastrzębska firma wspomogła trzy szpitale kwotą 2 mln zł.
"Kupiliśmy dokładnie 12,4 tys. sztuk kombinezonów trzech typów. Trafią do osób, które walczą z epidemią na pierwszej linii frontu" – poinformował w środę dyrektor zabezpieczenia materiałowego i majątku w Zakładzie Wsparcia Produkcji JSW Sebastian Meisner.
Kombinezony ST 40, ST 60 i ST 70, chroniące użytkowników przed czynnikami biologicznymi, na niemal trzydziestu paletach przewieziono do magazynów Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Tychach. Służby wojewody zdecydują teraz, gdzie kupiony przez JSW sprzęt przyda się najbardziej w walce z epidemią koronawirusa.
JSW za pośrednictwem swojej fundacji wspiera też lokalne inicjatywy wspomagające służby medyczne. Dzięki wsparciu Fundacji JSW powstała np. pracownia krawiecka w Gminnym Ośrodku Kultury i Rekreacji w Mszanie w powiecie wodzisławskim. Pracownicy ośrodka szyją tam maseczki dla szpitala zakaźnego w Raciborzu. JSW dołożyła 18 tys. zł do zakupu maszyn do szycia. Dyrekcja ośrodka zapewnia, że materiałów wystarczy na przygotowanie co najmniej kilkuset maseczek ochronnych.
O podobne wsparcie do fundacji zwróciło się też Koło Gospodyń Wiejskich w Czyżowicach, które otrzyma 12 tys. zł na zakup maszyn do szycia, tkanin i innych materiałów niezbędnych do przygotowania maseczek. Gotowe maseczki będą przekazywane sukcesywnie służbom wojewody śląskiego i instytucjom publicznym, które zgłoszą takie zapotrzebowanie.
Podobnie działają harcerze, których JSW wspiera 3 tys. zł na pokrycie kosztów akcji Harcerska Służba Sąsiedzka. Cel akcji to pomoc osobom szczególnie zagrożonych zarażeniem koronawirusem, a działania obejmują zakupy, także leków, dla osób starszych i szycie maseczek ochronnych.
Sprzęt i darowizny na potrzeby walki z koronawirusem przekazują również inne górnicze spółki. Np. 30 tys. maseczek ochronnych, zamówionych przez katowicką spółkę Węglokoks, trafi wkrótce do domów pomocy społecznej i seniorów oraz funkcjonariuszy policji i straży miejskiej z woj. śląskiego. We wtorek do Katowic dotarła pierwsza, 10-tysięczna partia maseczek, zamówionych w podczęstochowskiej firmie, znanej dotąd głównie z oferty krawatów, muszek i innych akcesoriów ubraniowych.
Wcześniej Węglokoks pomógł czterem szpitalom, wydając na najpotrzebniejszy tym placówkom sprzęt 1 mln zł. Były to m.in. urządzenia do dezynfekcji pomieszczeń, kardiomonitory, maceratory, aparaty EKG, maseczki i kombinezony. Trafiły one do szpitali w Chorzowie, Dąbrowie Tarnowskiej, Bytomiu i Raciborzu.
Polska Grupa Górnicza wspomogła Śląski Park Technologii Medycznych Kardio-Med Silesia w Zabrzu, który w ub. tygodniu dołączył do grupy laboratoriów wykonujących testy wykrywające koronawirusa. Dzięki wsparciu PGG i innych firm laboratorium tego ośrodka zyskało nową aparaturę, automatycznie izolującą w próbkach kwasy nukleinowe, co znacząco przyspiesza proces badania. PGG pokryła połowę kosztów wartego ok. 200 tys. zł urządzenia.
PGG przekazuje też śląskim szpitalom 10 specjalistycznych kamer termowizyjnych, które pomogą zorganizować bezpieczny ruch pacjentów i innych osób w strefach szczególnego ryzyka, np. na szpitalnych oddziałach ratunkowych. W ostatnim czasie, po serii testów, zatrudniająca ponad 41 tys. osób Grupa postanowiła zastosować urządzenia termowizyjne przy bramach wejściowych wszystkich kopalń spółki, by w ten sposób mierzyć temperaturę wchodzącym pracownikom.
W środę rano woj. śląskim sanepid potwierdził 28 nowych przypadków zakażenia koronawirusem – w sumie w regionie jest ich obecnie 629, zmarły 33 osoby, 12 wyzdrowiało.