Reklama

Górnictwo

Kopalnia Budryk celuje w niezależność energetyczną

Fot.: Pixabay
Fot.: Pixabay

Należąca do Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) kopalnia Budryk w Ornontowicach w jednej trzeciej jest zasilana prądem pochodzącym z pozyskiwanego w zakładzie metanu. Za kilka lat, dzięki zwiększeniu wykorzystania tego gazu, cała JSW ma być samowystarczalna energetycznie.

Wykorzystanie metanu do produkcji energii elektrycznej w kopalni Budryk to efekt budowy w zakładzie układu kogeneracyjnego z dwoma generatorami o mocy 4 megawatów każdy, zasilanego gazem pochodzącym z odmetanowania kopalni. W ostatnim czasie przedsięwzięcie to zostało wyróżnione w ogólnopolskim konkursie „Modernizacja Roku 2017” w kategorii obiektów przemysłowo-inżynieryjnych.

"Wytwarzana w ten sposób energia elektryczna zaspokaja w jednej trzeciej całkowite potrzeby energetyczne kopalni. Dodatkowo w procesie produkcji energii elektrycznej wytwarzana jest energia cieplna, która w przyszłości będzie wykorzystywana do wytwarzania chłodu, by poprawić warunki klimatyczne pod ziemią" - poinformowała we wtorek rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer.

Dodatkowym efektem przedsięwzięcia w kopalni Budryk jest ograniczenie emisji metanu do atmosfery. "Zadanie oparte o wykorzystanie metanu doskonale wpisuje się w strategię JSW, która zakłada doprowadzenie do uniezależnienia się od zewnętrznych dostawców energii" - przypomniała rzeczniczka jastrzębskiej spółki.

Jak zapowiedział na początku sierpnia w Katowicach prezes JSW Daniel Ozon, za cztery lata JSW chce być samowystarczalna energetycznie i w całości produkować potrzebny jej prąd z wychwytywanego metanu.

Obecnie JSW wychwytuje 90 mln m sześc. metanu rocznie, co daje ekwiwalent ponad 1,2 mln ton wychwyconego dwutlenku węgla. Do 2030 r. spółka chce zwiększyć ilość wychwytywanego metanu do 170 mln m sześć. rocznie, co oznacza ekwiwalent ponad 2,2 mln ton CO2.

W 2004 r. pierwsze instalacje i silniki metanowe JSW wychwytywały i wykorzystywały rocznie 20 mln m sześc. metanu, co oznacza ekwiwalent 270 tys. ton dwutlenku węgla. W tym roku jest to ponad cztery razy więcej, a to oznacza emisję CO2 mniejszą o ponad 1,2 mln ton – to mniej więcej tyle, ile powstaje przy produkcji 3,5 mln ton koksu, czyli większości tego, co rocznie produkują koksownie spółki JSW Koks.

ML/PAP

Reklama
Reklama

Komentarze