Górnictwo
Huśtawka na rynku miedzi
Na giełdzie metali LME w Londynie miedź tanieje po mocnej zwyżce na zakończenie poprzedniej sesji. Inwestorzy czekają na nowe sygnały w sytuacji braku jasności co do perspektyw wzrostu gospodarczego. Metal w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniany niżej o 0,5 proc. wobec 9.005,00 USD za tonę - informują maklerzy.
Na Comex w Nowym Jorku miedź tanieje o 0,81 proc. do 4,0830 USD za funt.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy we wtorek w swojej zaktualizowanej prognozie wskazał, że globalny PKB wzrośnie w 2021 r. o 6 proc. Jednak prognoza MFW wskazuje też na rozbieżności między gospodarkami rozwiniętymi a słabiej uprzemysłowionymi oraz na wciąż utrzymujący się wpływ pandemii Covid-19.
Tymczasem w Chinach, które są największym importerem miedzi na świecie, władze wskazują na potrzebę ograniczenia ryzyka i unikania bańki na aktywach, co hamuje entuzjazm inwestorów do nabywania surowców.
"Na razie jesteśmy byczo nastawieni w dłuższej perspektywie, jeśli chodzi o rynki metali, ale jeśli drenowanie na rynkach akcji w II kwartale będzie słabsze od oczekiwań, to ceny miedzi też będą słabsze niż się prognozuje" - piszą w nocie analitycy domu maklerskiego Huatai Securities.
Eksperci banków - od Citigroup Inc. po Goldman Sachs - oczekują jednak wzrostu cen miedzi w nadchodzących miesiącach do ponad 10.000 USD za tonę, ponieważ światowy popyt na ten metal poprawia się, a jego podaż pozostaje ograniczona.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME zyskała aż 257 USD, czyli 2,9 proc., do 9.047,00 USD za tonę.
Od początku 2021 r miedź na LME zdrożała o 16 proc. (PAP Biznes)