Górnictwo
Chludziński: Nasze produkty są niezbędne dla przeprowadzenia transformacji energetycznej
Zdaniem Marcina Chludzińskiego, prezesa KGHM Polska Miedź S.A., polityka klimatyczna Unii Europejskiej to dla przemysłu miedziowego zarazem wielka szansa i ogromne wyzwanie. „75% technologii wspierających neutralność klimatyczną opartych jest na miedzi i srebrze. Nasze produkty są kluczowe w kontekście transformacji energetycznej” - przekonywał podczas VI kongresu DISE.
Z danych, które zaprezentował prezes KGHM wynika jednoznacznie, że przemysł miedziowy ma "stosunkowo mały wpływ na środowisko, a równocześnie jest niezbędny dla transformacji". "Zapotrzebowanie na miedź, w kontekście na przykład produkcji turbin czy paneli, to są wzrosty liczone w setkach procent w perspektywie roku 2050". Kluczowym dylematem staje się jednak, czy europejskie firmy oraz państwa wybiorą surowiec pochodzący ze Starego Kontynentu, czy może sięgną po odpowiedniki z innych części świata.
"Ślad węglowy w produkcji europejskiej jest dwukrotnie mniejszy niż w innych regionach. Biorąc pod uwagę założenia filozoficzne transformacji, najrozsądniejsze ze względów środowiskowych jest wykorzystywanie miedzi produkowanej w Europie. Pracujemy nad świadomością tego faktu w kręgach unijnych poprzez zawiązanie aliansu firm miedziowych. Mamy już pewne osiągnięcia, jak choćby to, że hutnictwo miedziowe zostało niedawno ponownie wpisane na listę przemysłów energochłonnych" - mówił Marcin Chludziński. Zwracał również uwagę, że argumenty dot. miedzi i srebra jako surowców niezbędnych do transformacji również znalazły zrozumienie w Brukseli.
Prezes KGHM zadeklarował, że w perspektywie roku 2030 kierowana przez niego spółka zamierza pozyskiwać połowę zużywanej energii ze źródeł odnawialnych oraz paliw przejściowych. Obecnie KGHM pokrywa 18% zapotrzebowania za sprawą wewnętrznej generacji. Spółka dysponuje również projektami fotowoltaicznymi na różnych etapach realizacji. "Inwestujemy w takie projekty zwlaszcza we własnym zakresie i tam gdzie możemy je podłączyć do naszych >odbiorników<" - wyjaśniał. "Chcemy nie tylko budować takie projekty, ale jesteśmy rownież zainteresowani tymi, ktore można nabyć" - dodał.
W opinii Marcina Chludzińskiego cele postawione przed polskim przemysłem są "bardzo ambitne, ale możliwe do osiągnięcia". Niezwykle ważne w tym kontekście jest, abyśmy wykorzystując np. fundusze unijne rozwijali polskie technologie.