Reklama

Górnictwo

ARP: Ceny węgla rosną na światowych rynkach

Fot.:Pixabay
Fot.:Pixabay

Tegoroczny styczeń był okresem boomu cenowego na międzynarodowych rynkach węgla, szczególnie w obszarze Azji-Pacyfiku, gdzie poziom cen przekraczał 100 USD za tonę. Na rynku europejskim ceny był stabilne, z niewielką tendencją spadkową - wynika z analizy Agencji Rozwoju Przemysłu.

ARP na zlecenie Ministerstwa Energii monitoruje sytuację na węglowych rynkach. Agencja publikuje analizy w prowadzonym przez jej katowicki oddział portalu Polski Rynek Węgla. W najnowszej analizie eksperci ARP przypomnieli, że ożywienie na rynku węgla trwa już od miesięcy, jednak początek 2018 r. - ku zadowoleniu uczestników rynku - rozpoczął się w niektórych terminalach węglowych prawdziwym boomem.

Od początku roku tygodniowe indeksy w australijskim terminalu NEWC rosły na przestrzeni całego miesiąca, osiągając 26 stycznia poziom 107,42 USD za tonę - to o 3,54 USD więcej niż miesiąc wcześniej. Silne zapotrzebowanie na węgiel w tym rejonie podyktowane było głównie potrzebą uzupełniania zapasów przed rozpoczęciem przypadających w połowie lutego obchodów chińskiego Nowego Roku.

Dodatkowo rosnące ceny węgla krajowego, wraz z występującymi w tym okresie zjawiskami pogodowymi, jak zawieje i zamiecie śnieżne czy silne wiatry, narzucały konieczność zakupu importowanego węgla również na okres po zakończeniu przerwy świątecznej - tłumaczą wzrost popytu i cen węgla analitycy.

Wzrost cen węgla australijskiego zbiegł się w czasie ze zniesieniem kontyngentów importowych w Chinach, wprowadzonych przez Chińską Agencję ds. Planowania Gospodarczego; w części portów obowiązywały one od lipca, w niektórych od września. Dzięki temu elektrownie mogły uzupełnić niedobory gazu czy węgla. Wielu traderów oczekuje, że chwilowo zniesiony zakaz importu węgla do Chin zostanie przywrócony po zakończeniu obchodów chińskiego Nowego Roku, kiedy zwykle popyt nieco wyhamowuje. Niemniej rośnie zainteresowanie przełożeniem dostaw z końca lutego na początek marca i późniejsze okresy.

Równolegle do rosnących cen węgla z Australii, nowe rekordy odnotowywały indeksy węgla indonezyjskiego, który również zasila rynki odbiorców w obszarze Azji-Pacyfiku: Wietnam, Tajlandię czy największego konsumenta - Chiny. Jednak podaż węgla indonezyjskiego w ostatnim okresie została mocno ograniczona ze względu na intensywne deszcze w okresie monsunowym w Kalimantanie - głównym obszarze wydobywczym w Indonezji.

Rosnący popyt w obszarze Azji-Pacyfiku przełożył się na wzrost indeksów w terminalu Richards Bay w RPA, głównie na skutek rosnącego zapotrzebowania ze strony odbiorców w Północno-Wschodniej Azji. Choć Chiny nie importowały w tym czasie węgla z RPA, surowiec z tego kraju konkurował z węglem australijskim w pozostałej części rynku azjatyckiego. Najwyższy poziom tygodniowego indeksu RB odnotowano 12 stycznia - 100,12 USD za tonę. W drugiej połowie miesiąca nastąpił niewielki spadek indeksu, do 98,56 USD za tonę.

Mimo rosnącego trendu cenowego w obszarze rynków Azji-Pacyfiku, sytuacja na rynku Atlantyku charakteryzowała się względną stabilizacją z niewielką tendencją spadkową, pomimo umocnienia europejskiej waluty. Indeksy tygodniowe DES ARA mimo niewielkich wahań oscylowały na poziomie 96 USD za tonę.

Jednocześnie w drugiej połowie stycznia zwiększyły się rozpiętości cenowe pomiędzy rynkiem europejskim a rynkiem RPA. Np. 26 stycznia europejski indeks tygodniowy DES ARA wyceniono na 96,08 USD za tonę - prawie 5 USD mniej w stosunku do indeksu RB w RPA. Dla porównania - zaledwie miesiąc wcześniej tygodniowy indeks CIF ARA był o 1,44 USD na tonie wyższy w stosunku do indeksu RB w RPA.

Na spadkach cen w obszarze rynku europejskiego zaważył głównie ograniczony popyt na węgiel z racji wzrostu produkcji energii z wiatru w Niemczech - stopniowe zwiększanie zdolności oraz wysoki współczynnik mocy opartej na wietrze w tym kraju przełożyły się na wzrost produkcji energii wiatrowej, która jednak była niższa od rekordowego poziomu z grudnia 2017 r.

"Jednak uwzględniając nawet spadek cen i słabsze prognozy w zakresie popytu w Europie, indeks dzienny na poziomie 93,75 USD za tonę na dzień 26 stycznia jest nadal wyższy o 9 proc. w ujęciu rok do roku. Relatywnie wyższe ceny zostaną jeszcze bardziej wzmocnione w wyniku silnego zapotrzebowania z obszaru rynku Azji-Pacyfiku oraz zapowiadanej akcji strajkowej w Kolumbii" - prognozują eksperci katowickiego oddziału ARP.

ML/PAP

Reklama
Reklama

Komentarze