Powstanie słowacko-ukraiński hub energetyczny. Umowa tranzytowa z Rosją nie będzie przedłużona

„Ukraina po raz kolejny podkreśla, że nie odnowi umowy tranzytowej z Rosją po jej wygaśnięciu. Strategicznym celem Ukrainy jest nałożenie sankcji na rosyjskiego molocha gazowego, aby pozbawić Kreml dochodów ze sprzedaży węglowodorów, za które agresor finansuje wojnę. Wzywamy wszystkie kraje europejskie do całkowitego odrzucenia ropy i gazu z Federacji Rosyjskiej” – zaznaczył Szmyhal.

Jednocześnie premier zaznaczył, że Ukraina rozumie dużą zależność niektórych państw, w szczególności Słowacji, od tego surowca, ale liczy na stopniową dywersyfikację dostaw. Premier podkreślił gotowość Ukrainy do dalszego wypełniania zobowiązań wynikających z umowy stowarzyszeniowej z UE i Traktatu Karty Energetycznej.

„Uzgodniliśmy również utworzenie wschodnioeuropejskiego hubu energetycznego, który ma na celu wykorzystanie naszych magazynów gazu, rozwój interkonektora Mukaczewo i współpracę w przemyśle jądrowym. Wzmocni to bezpieczeństwo energetyczne obu naszych państw i całego regionu europejskiego” – dodał Szmyhal.

„Planujemy uruchomić alternatywne połączenie kolejowe Kijów – Bratysława z kontynuacją do Wiednia i z połączeniem na stacji Czop” – zaznaczył premier.

Premier oczekuje rozpoczęcia wspólnej produkcji maszyn do rozminowywania ze Słowacją z lokalizacją w Ukrainie. Szmyhal podziękował między innymi Słowacji za gotowość do dostarczenia sprzętu do rozminowywania, który jest już dostępny.

Premier Słowacji po spotkaniu z ukraińskim odpowiednikiem zaznaczył, że cieszy się, że ich rozmowa potwierdziła, że Ukraina jest zainteresowana dalszym korzystaniem z systemu tranzytu gazu i ropy na swoim terytorium.

Fico oświadczył, że Słowacja w 100 procentach popiera przystąpienie Ukrainy do UE, ale podchodzi „chłodno” do kwestii członkostwa w NATO. „Ale popieramy was w 100 proc. w UE. Wasze członkostwo będzie dla nas ważne i cenne” – powiedział słowacki premier.

Dodał, że Słowacja aktywnie wspiera przyznanie Ukrainie członkostwa w UE. „Będą kraje w UE, które chciałyby, aby proces przystąpienia Ukrainy do UE nie był tak szybki. Nie będziemy tacy… Wiele zależy od was, od waszych reform. Ale nie będziemy stawiać żadnych przeszkód na waszej drodze” - dodał Fico.