Katarski gaz popłynie na Węgry

Péter Szijjártó poinformował w środę o zawarciu porozumienia politycznego między Karatem a Węgrami, na podstawie którego mogą rozpocząć się negocjacje w sprawie zakupu katarskiego gazu LNG. Jak podkreślił, celem umowy ma być zagwarantowanie Węgrom bezpiecznych dostaw surowca w opłacalnych cenach, uwzględniając przy tym rosnące zdolności Kataru do produkcji i eksportu skroplonego gazu. Tym samym namawiał innych przywódców państw członkowskich do poszukiwań alternatywnych kierunków dostaw „błękitnego paliwa".

„Dziś mierzymy się z poważnym problemem zaopatrzenia Europy w energię. Pułap cen ropy czy gazu nie przybliży nas do rozwiązania tego kryzysu. Są to wadliwe środki, które tylko bardziej mogą zaszkodzić europejskiej gospodarce i konsumentom" – powiedział Szijjártó.

Jednocześnie stwierdził, że również Unia Europejska odgrywa ważną rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa Węgrom, gdyż potrzebny jest rozwój infrastruktury, aby do kraju mogły trafić większe ilości gazu ziemnego z terminali LNG położonych w południowej i południowo-wschodniej części Europy. 

„Jeśli zgodnie z obietnicami Chorwacja zwiększy przepustowość własnego terminalu LNG, którego nasz kraj jest największym użytkownikiem, to możliwe, że katarski gaz popłynie na Węgry w ciągu najbliższych trzech lat" – dodał Szijjártó.

Minister podkreślił, że europejska gospodarka zmierza w kierunku recesji i dlatego, w obliczu obecnych trudności gospodarczych, szczególnie ważne jest utrzymywanie jak najlepszych relacji z krajami mającymi wpływ na globalną gospodarkę. „Obecnie jednym z nich jest Katar, z którym współpraca zawsze opierała się na wzajemnym szacunku i dlatego nie ma politycznych przeszkód dla dalszego rozwoju tych stosunków" – stwierdził Szijjártó.

Katar jest trzecim państwem z największymi zasobami gazu ziemnego na świecie, a jego udział w rynku globalnym wynosi ok. 13%.