Reklama

Wiadomości

Kanadyjczycy negocjują z Niemcami zwrot turbiny do Nord Stream 1

Fot. gazprom.ru/Nord Stream 2

Kanadyjczycy rozpoczęli rozmowy z Niemieckim rządem dotyczące zwrotu remontowanej w Montrealu turbiny dla gazociągu Nord Stream 1. Okazuje się, że może nie być to takie łatwe z uwagi na kanadyjskie sankcje nałożone na Rosję.

Reklama

Chodzi o oddaną do remontu turbinę Siemensa działająca w rosyjskiej tłoczni w Wyborgu. Turbiny napędzają sprężarki potrzebne do wtłoczenia gazu w rurociągu Nord Stream 1.

Reklama

Od ubiegłego tygodnia przepustowość gazociągu jest ograniczona przez prowadzone prace konserwacyjne. Wolumen tłoczonego gazu był regularnie zmniejszany i obecnie wynosi 67 mln m3 dziennie, o 60 proc. mniej niż jego możliwości.

Czytaj też

Kluczowy dla niemieckiej gospodarki element nie może zostać dostarczony do Rosji ze względu na kanadyjskie sankcje uniemożliwiające jego dostarczenie. Jak tłumaczy Siemens, turbiny przechodzą regularne naprawy w celu normalnej pracy rurociągu. Jednostka, której nie można zwrócić do Rosji, jest naprawiana w zakładach Siemens Energy w Montrealu. To jedyny zakład, w którym ze względów technicznych taka konserwacja jest możliwa.

Reklama

Brak zwrotu i instalacji turbin w Rosji oznacza, że do Niemiec może być tłoczona ograniczona ilość gazu jeszcze przez długi czas. „Rząd Kanady prowadzi dyskusje z Niemcami na temat dostarczenia turbin i pracuje nad osiągnięciem rozwiązania" - powiedział rzecznik kanadyjskiego ministra zasobów naturalnych.

Strony obecnie nie podają, jakie środki mogą zostać podjęte w celu rozwiązania sytuacji.

Reklama

Komentarze (1)

  1. pielgrzym

    Niech Niemcy się wstydzą płaszczą się przed Rosją a Oni się śmieją,taka gospodarka pierwsza w UE i co nie może dać sobie rady.Rozliczyć w NIiemczech A .Merkel za rozbrajanie Bundeswehry a w Polsce D.Tuska za rozbrajanie Polskiej A rmii .Niech Niemcy zaczną budować u siebie gaz porty i sprowadzają gaz skroplony z USA ,ropy naftowej z Arabi Saudyjskiej czy innych państw bliskiego wschodu,USA Żadnegó członkostwa i rządów Niemiec w TROJMORZU z inicjatywą wyszła Polska i Chorwacja do innych państw i niech tak zostanie.Koniec rządów Niemiec rządzili i ustawiali cały czas w UE razem z Francją. Mając tyle pieniędzy gaz porty i naftoporty powstałyby w pół roku już by były gotowe albo było wczesniej zadbać, zaradzić o bezpieczeństwo państwa.

Reklama