Reklama

Europa wraca do gazu jakby wojny nie było. Sprzedaż pomp ciepła spada

Głowica termostatyczna leży na rozrzuconych banknotach euro
Autor. Autor: jirkaejc/ Envato

Sprzedaż pomp ciepła w Europie spadła w 2024 r. o 23 proc., powracając do poziomu sprzed wybuchu wojny na Ukrainie, jak wynika z danych zebranych w trzynastu europejskich krajach. Popyt na czyste źródła ciepła spadł o blisko połowę w Belgii i w Niemczech. Pomimo trwającej wojny, Europejczycy wracają do gazu. 

Oznacza to spowolnienie przejścia rynku ciepłowniczego z paliw kopalnych na pompy ciepła – stwierdziło w raporcie Europejskie Stowarzyszenie Pomp Ciepła EHPA. Europejczycy powracają do pieców gazowych. 

W 2023 r. w trzynastu krajach wziętych pod uwagę w badaniu sprzedano łącznie 2,6 mln pomp ciepła, w 2024 r. liczba ta spadła do 2 mln. 

Również w Polsce w 2024 r. zainteresowanie instalacją pomp ciepła spadło – o 35 proc. w stosunku do 2023 r. Jedynie w Wielkiej Brytanii sprzedaż wzrosła, a w Austrii i Portugalii utrzymuje się na niemal niezmienionym poziomie. 

W związku ze spadkiem sprzedaży zwalniani są pracownicy i ograniczana jest produkcja, po tym jak zainwestowano miliardy w dodatkowe zdolności produkcyjne w 2022 r. i 2023 r. – poinformowała EHPA. Z końcem 2023 r. i w 2024 r. zwolniono co najmniej 4 tys. osób, a ponad 6 tys. pracowników odczuło skutki załamania w branży. W sektorze zatrudnionych jest obecnie ok. 170 tys. osób w Europie. 

Reklama

Zmęczenie wojną a niezależność energetyczna

W wyniku wystrzelenia w górę cen gazu w związku z inwazją Rosji na Ukrainę, pompy ciepła stały się nagle niezwykle popularne w Europie, zastępując piece gazowe. Czy powrót poziomu sprzedaży pomp do tego przedwojennego to kolejny objaw zmęczenia Europejczyków tematem inwazji na Wschodzie? 

„Bardzo silny wzrost sprzedaży, do którego doszło w 2022 i 2023 roku – związany z wojną i cenami gazu – nie miał podstaw w solidnych ramach politycznych” – skomentował Paul Kenny, dyrektor generalny EHPA. 

Jak dodał, można by pomyśleć, że w Europie, „z wrogiem u bram, w momencie, gdy bezpieczeństwo i niezależność energetyczna są tak ważne dla polityków, decydenci podjęliby działania, których potrzebuje społeczeństwo”. 

Wśród powodów spadku sprzedaży EHPA wymieniła zmianę schematów wsparcia dla instalacji pomp ciepła przez europejskie państwa, co doprowadziło do zaniepokojenia wśród konsumentów, oraz ogólne spowolnienie ekonomiczne i kryzys związany ze wzrostem kosztów życia. Ponadto, ceny subsydiowanego gazu są niskie, co dodatkowo zachęca do wykorzystywania tego źródła energii. 

Reklama

Europa traci szansę na uwolnienie się od gazu?

Jess Ralston z ośrodka analitycznego Energy and Climate Intelligence Unit stwierdziła jednak, że spadek sprzedaży pomp ciepła jest „zaskakujący”, szczególnie biorąc pod uwagę to, że kryzys gazowy jeszcze się nie skończył. 

„Żyjemy w prawdziwie niepewnych czasach” – podkreśliła Ralston. Jak dodała, spowolnienie sprzedaży pomp ciepła może negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo energetyczne. 

Kenny uważa, że spadek sprzedaży pomp to „utracona szansa” Europy. 

„Bez pomp ciepła nie uwolnimy się od rosyjskiego gazu, amerykańskiego gazu czy gazu od kogokolwiek innego” – stwierdził w rozmowie z mediami przedstawiciel EHPA.

YouTube cover video
Reklama

Komentarze

    Reklama