Reklama

Gaz

Tarło dorsza opóźni budowę Nord Stream 2?

Fot. www.nord-stream2.com / ilustracyjne
Fot. www.nord-stream2.com / ilustracyjne

Tarło dorsza może opóźnić wznowienie budowy rurociągu Nord Stream 2 - twierdzą analitycy rosyjskiej firmy ATON. Jest ona jednym ze współzałożycieli moskiewskiej giełdy papierów wartościowych.

W połowie czerwca spółka Nord Stream 2 AG zwróciła się do Danii z prośbą o zgodę na używanie podczas układania rur statków wykorzystujących kotwicę. Wcześniej korzystano wyłącznie jednostek z systemem dynamicznego naprowadzania. Pozwala on na bardzo dokładne manewrowanie statkiem za pomocą własnego napędu.

W poniedziałek Dania przychyliła się do wniosku, ale Rosjanie nie mogą wznowić prac przed 3 sierpnia br. W tym dniu upływa termin na ewentualne odwołania.

To jednak nie koniec złych wieści dla NS2 AG. Analitycy wspomnianej już spółki ATON wskazują, że kolejną przeszkodą może okazać się tarło dorsza w lipcu i sierpniu. W czasie jego trwania zabronione są wszelkie prace budowlane. Oznacza to ryzyko, że układanie magistrali zostanie wznowione dopiero we wrześniu.

Problemy Rosjan są pośrednio związane z amerykańskimi sankcjami, które najpierw wyłączyły z prac szwajcarską jednostkę Allseas, a teraz poważnie utrudniają wykorzystanie Akademika Czerskiego. Aby mógł on rozpocząć działania na duńskich wodach, musi posiadać specjalne ubezpieczenie. Tymczasem Stany Zjednoczone zagroziły objęciem sankcjami wszystkim podmiotom, które pomogą w modernizacji lub ubezpieczaniu jednostek wykorzystywanych do ukończenia Nord Stream 2.

Reklama
Reklama

Komentarze